Witam, od pewnego czasu poszukuję elektryka w granicy 2200zł z hakiem. Głównie myślałem o Jacksonach z serii MG, dk, soloist, ale gdy powiększył się budżet zacząłem rozmyślać o Gibsonach lp. Głównie gram na cleanie+chorus, rock ringtones i czasami metal (Guns 'n roses, Metallica, AC/DC, Aerosmith itp...). Czym się różnią te superstraty Jacksona od LP Gibsona, nie mówiąc o kraju produkcji, tylko o brzmieniu, wygodzie, technice i poziomie trudności gry itd....?
Tags: rock ringtones, music ringtones, classical ringtones
Różnią się praktycznie wszystkim. Superstrat to relatywnie lekka gitara, z wąskim gryfem, a lp to kawał solidnej dechy, z gryfem szerszym (w niektórych modelach o przekroju nogi od stołu). Pójdź do sklepu muzycznego i weź do ręki jakiegokolwiek przedstawiciela każdego z rodzajów, sam od razu zobaczysz różnicę.
Ostatnio zmieniony 07-11-2016 09:52 przez 6nt, łącznie zmieniany 1 raz.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
Studio to właśnie gryf albo jak kołek albo inaczej mówiąc dla prawdziwych facetów.
Podane gitary to przeciwieństwa. Ja bym brał studio jeśli masz zdrowy kręgosłup ;)
Podane gitary to przeciwieństwa. Ja bym brał studio jeśli masz zdrowy kręgosłup ;)
