agitacja
Posty: 3
Rejestracja: 21-07-2016 08:09

21-07-2016 08:23

Serwus. Kupuję gitarę elektryczną (vintage v100). Moje dotychczasowych doświadczenia z gitarą to półroczny epizod pogrywania na akustyku. Akustyk odszedł do lamusa z powodu złości moich rodziców na moje nieustające brzdąkanie. Także do elektryka zamierzam zaopatrzyć się w słuchawki. Czytałem, że jakość dźwięku elektryka na słuchawkach pozostawia wiele do życzenia. Pytam was zatem o sens kupowania słuchawek. Czy znacząco ograniczą one jakość dźwięku? Czy w budżecie do 1000zl dostanę przyzwoity wzmacniacz i słuchawki? Przewinęły mi się informacje o PODACH czy wzmacniaczach słuchawkowych. Czy mogą one potencjalnie polepszyć jakość dźwięku? Dodam, że zależy mi na jak największej neutralności i czystości dźwięku. Dzieki wam za uwagę.

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

21-07-2016 13:25

Może ustalmy jedną rzecz - słuchawki przy gitarze nie dadzą Ci absolutnie nic. Musi między nimi być cos, co dzwiek wzmacnia, więc kazdy wzmacniacz czy multiefekt jako tako "polepszy" dzwiek gitary, bo go po prostu da.

Tak wiec głupoty czytales, bo sluchawki czesto mają dużo szersze pasmo przenoszenia dzwieku niz 8 calowe pierdziawki do domu, przez co brzmienie moze byc pełniejsze i duzo lepsze.

No i musisz sobie własnie odpowidziec na pytanie - czy potrzebujesz pieca, skoro juz akustyk rodzinie przeszkadzal? Czy nie lepiej dobry multiefekt + słuchawki albo granie przez kompa, skoro i tak bedizesz sie uczyl, a nie grał koncerty?

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

21-07-2016 13:56

Geohound pisze:Tak wiec głupoty czytales, bo sluchawki czesto mają dużo szersze pasmo przenoszenia dzwieku niz 8 calowe pierdziawki do domu, przez co brzmienie moze byc pełniejsze i duzo lepsze.

Ta, jasne... zwłaszcza w przypadku gitary, z której da się wycisnąć (nie licząc flażoletów) max. ~1300Hz na 24. progu na strunie E1... faktycznie pasmo przenoszenia słuchawek ma tu KOLOSALNY wpływ na jakość brzmienia gitary :lol:

Powinieneś tymi swoimi einsteinowskimi rewelacjami podzielić się np. z Celestionem, który kompletnie nieświadom takiej oczywistości produkuje swoje głośniki gitarowe tak, żeby przenosiły pasmo mniej więcej (w zależności od modelu) 75-5000 Hz... dzięki twoim innowatorskim pomysłom masz szansę zrewolucjonizować rynek sprzętu gitarowego i nadać nową jakość temu wspaniałemu instrumentowi :lol:

Dawno nie przeczytałem takiej bzdury w internetach :lol: Zamiast wypisywać takie herezje może lepiej przejdź się na spacer poszukać Pokemonów...
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

agitacja
Posty: 3
Rejestracja: 21-07-2016 08:09

21-07-2016 16:49

W porządku. W takim razie co muszę posiadać do gitary, aby grać na słuchawkach? Wzmacniacz słuchawkowy? Czym jest POD?

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

21-07-2016 17:32

Grasz w zespole czy sam w domu? Jeśli to drugie, to kup prosty interfejs USB i graj przez komputer, na pewno uzyskasz lepsze brzmienie niż ze wzmacniacza w tej samej cenie czy nawet droższego.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

agitacja
Posty: 3
Rejestracja: 21-07-2016 08:09

21-07-2016 19:04

Czy sam POD wystarczy do grania na słuchawkach?

haggard
Posty: 30
Rejestracja: 24-10-2016 15:42

25-10-2016 17:39

Ja proponowałbym po prostu dobry domowy wzmacniacz z wejściem na słuchawki. Do tysiąca masz w czym wybierać. Te mieszczą się w budżecie
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/42/3842/hughes-kettner-edition-blue-30-dfx.html
https://muzyczny.pl/143888_Fender-Mustang-II-V2-wzmacniacz-gitarowy-40-Watt-1x12.html

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”