Czesc. Jakis czas temu kupilem Ibaeza LP niby 75 rok chociaz moim zdaniem blizej mu do 74. chcialem sie dowiedziec czy ma on cokolwiek oryginalne z tamtych lat i czy on sam oczywiscie ma tyle lat. Za gitare dalem grosze dlatego tez mozliwe ze to kopia i to bardzo mozliwe. Z gory dziekuje za wszystkie opinie, ja jestem nowy w swiecie gitar i stad moja prosba o pomoc.
W Japonii dużo się robiło LP, SG z wkręcanym w niższej i średniej półce cenowej. Właśnie zaczytuję się od pewnego czasu w źródłach na ten temat, sam też nabyłem SG z roku (najprawdopodobniej) 1974 właśnie z wkręcanym gryfem.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
327180 to nr z plytki. Z tego co udalo mi sie wyczytac to Ibanezy wlasnie z lat 74-75 mialy same cyfry. Po tym numerze niestety nie znajdzie sie nigdzie wiadomosci o tej gitarze, albo nr nie istnieje w ogole i jest to podrobka lub jest to oryginal wlasnie z tamtych lat. Czyms co mnie przekonuje do oryginalu jest fakt ze wioslo na prawde fajnie gra i mostek jest mosiezny
Goblin - mylisz się: http://www.shortscale.org/forum/viewtop ... 7e52604087
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
Bo to jest kopia. Samo miejsce łącznia gryfu z korpusem wskazuje, że są to dwie różne gitary, albo ktoś zdarł lakier z gryfu. Gryf szeroki jak z klasyka.
Mostek jest nieoryginalny, gitary Iba z lat 70 raz miały logo, raz nie. Nawet z słynnym diamentem na modłę żipsona. W zależności od roku i stanu pozwu, jaki Gibson i Fender wytoczyli im.
Mostek jest nieoryginalny, gitary Iba z lat 70 raz miały logo, raz nie. Nawet z słynnym diamentem na modłę żipsona. W zależności od roku i stanu pozwu, jaki Gibson i Fender wytoczyli im.
