30-08-2016 09:50
Po prostu pisze się oddzielnie, to raz. Dwa -- nie spotkałem footswitcha do zmiany przystawek, ale dałoby się to zrobić; a na wszelki wypadek: jeśliś, nomen omen, noga z angielskiego, to foot = stopa, więc przełącznik na gitarze nie za bardzo się kwalifikuje, nawet Kurt Kombajn gitary nie deptał, tylko rozwalał, co w jego przypadku było rozsądne. Po trzecie: jak cię tak pali ciekawość, że popełniasz nadtwórczość w dwóch działach, to dopisz jeszcze w "Zrób to sam" i "Pośmiejmy się razem". Pamiętaj też, po czwarte, synu, że "Metalića" to całkiem zamożni ludzie -- może czujnik siły woli mają? A może kogoś nagranego pod sceną? Budka suflera, wisz-rozumisz, i z procy ktoś im szyje w te przełączniki kulkami z łożysk, fi 3/16". Aa że czasem trafia tak-se, bo zapił, to nieodżałowany Cyrk ucierpiał przez lata -- patrz, jaką zaplajstrowaną łapę ma. Choć z głuchoty go to nie tłumaczy. A po piąte: skąd wiesz w tym hałasie, że akurat zmieniają przystawki? Nie żebym wątpił w zdolność, ale na wszelki wypadek podpowiadam, że może to być co innego. Co nie znaczy, że musi.
Po szóste: powodzenia w dociekaniach.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"