JustynaH
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2016 15:41

23-08-2016 16:03

Hej hej! Jako, że jestem początkująca mam pytanie do bardziej rozeznanych w temacie gitarzystów. Od jakiegoś czasu gram na guitar rigu, a teraz wreszcie budżet pozwolił mi zainteresować sie prawdziwym combo. Swoje kroki od razu skierowałam do komisu muzycznego w moim mieście. Jedyny wzmacniacz jaki tam znalazłam o mocy 30v to właśnie vox ad30vt w wersji XL. No właśnie, w wersji XL. Poszperalam troche w internecie i dowiedziałam sie, ze to dobry wzmacniacz, ale hi-gainowy, czyli krótko mówiąc metalowy. Ja natomiast gram 'coś lżejszego'. Jednak zachęca mnie cena (4 stówy to maaalo) i dostępność (w mojej okolicy raczej cieżko o inny komis). I teraz moje pytanie (na które nie znalazłam odpowiedzi w internecie, proszę nie bić jeśli kogos jednak powtarzam): czy combo to nadaje sie także do lżejszej gry na cleanie? Czy raczej jest to typowo metalowy sprzęt i słabiutko bedzie brzmieć w rocku, bluesie itp.? :-D

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-08-2016 16:27

"Nie znam się, to się wypowiem" - nie wiem, tj. nie macałem tego konkretnego pieca ani nie znam się na niuansach barw czystych i lekko przesterowanych (puryści mogą się obruszyć, ale upieram się, że za dużo sygnału i harmonicznych można jakoś zdjąć kręcąc gainem "nie w tę stronę, co zwykle"). Ale mam lepszy pomysł - szoruj do komisu z gitarą i kabelkiem i po prostu spróbuj.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

JustynaH
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2016 15:41

23-08-2016 16:38

Bardzo dobra rada. Tylko ja mam problem, gram troche juz, ale sie strasznie wstydzę. Dlatego najpierw próbuje skorzystać z mądrości internetowych, a dopiero potem uciekac sie do tego typu rozwiązań. ☺️

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-08-2016 16:53

"Bardzo dobra rada wujku, pycha". Z takim podejściem pozostaje jedno - pójdź i wyproś sprzedawców i klientów na kilka minut. Np. powiedz, że "służbowo, na statek". Albo wyryj na blachę jakiś zajebisty riff i zrób wejście smoka. Choćby wstęp to Unskinny Bop chłopaków* z Poison.

*takich z makijażem
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

JustynaH
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2016 15:41

23-08-2016 17:12

Hahaha opcja z wyproszeniem wszystkich ze sklepu jest supi, czuje, ze moze wypalić :mrgreen: Eh łatwiej by było, gdybym nie była taka płochliwa istotka, o wiele łatwiej :-/

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-08-2016 17:22

Najważniejszy jest repertuar... Odwal "Beating Around The Bush" albo "If You Want Blood" czy coś. Może coś pankowego. A że za "Stairway..." wylecisz na kopach, hm.. :) Choć w sumie nikt nie powinien się czepiać, jeśli na 15-tu ustawieniach zagrasz trzy pałerkordy i jakieś proste wprawki "wysoko".
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

JustynaH
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2016 15:41

23-08-2016 17:37

No ja myślałam zeby spróbować cos, co umiem i mnie nie zawiedzie, czyli tears in the rain Satrianiego, ale boje sie, ze za ogrywanie piecyka hi-gainowego takim smętem wylecę ze sklepu szybciej niż za stairway :-D chyba rzeczywiście trzeba bedzie siegnąć po jakiś efektowny riff

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

23-08-2016 17:57

Angel Of Death w wersji "radio Disney" :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

JustynaH
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2016 15:41

23-08-2016 18:02

LO to jest super pomysł. Dzięki wielkie!

Awatar użytkownika
Tipereth
Moderator
Posty: 815
Rejestracja: 16-07-2011 20:53

23-08-2016 23:30

To nie jest wzmacniacz do metalu. To znaczy uciągniesz na nim ciężkie brzmienie, ale do rocka i bluesa również się nada :) Ogólnie ten piecyk jest bardzo uniwersalny, więc jak znalazł na początek, a jeśli jest w pełni sprawny to długo CI posłuży. :)
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

JustynaH
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2016 15:41

24-08-2016 12:41

Jej dziękuje to jest to czego szukałam :D no to kierunek muzyczny :-D

Awatar użytkownika
Tipereth
Moderator
Posty: 815
Rejestracja: 16-07-2011 20:53

24-08-2016 20:51

Daj znać jak go kupisz i powiedz jak się sprawuje :)
Te voxy są dla mnie jak mustangi od fendera. Można na nich ukręcić brzmienia pasujące do wielu gatunków, od jazzu po metal. Właśnie dlatego są dobre dla początkujących, bo można spróbować różnych stylów. Jeśli ten wzmacniacz jest w pełni sprawny to trafiła Ci się niezła okazja. :)
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”