Witam, gram na gitarze klasycznej 2 lata, niedawno kupiłem elektryka. Jestem bardzo sfrustrowany tym, że strasznie gubię się w rytmie. By pokazać poziom moich umiejętności napiszę, że potrafię zagrać Piratów z Karaibów w wersji Presnakova (niestety nierytmicznie) i Thunderstruck od AC DC, a nie potrafię zagrać z akordów kolędy Cicha Noc, która jest na 6/8. Swego czasu ćwiczyłem z metronomem szybkość (ale tylko do 4/4), nie rytm, chociaż i w rytmice też powinny być tego efekty. Ze słuchem również kiepsko, potrafię zagrać ze słuchu prostą melodię, ale bywają piosenki, nawet wolne, w których za nic nie potrafię znaleźć odpowiednich dźwięków, a staram się grać głównie ze słuchu.
Nie wiem, gdzie popełniłem błąd, proszę o jakieś rady i propozycję ćwiczeń, bym poczuł rytm (mój kolega perkusista mówi mi, że jest ze mną naprawdę kiepsko)