Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

26-04-2016 19:48

Witam, czy jest możliwe tak dokładne wyregulowanie menzury, żeby na każdym progu dźwięk był dostrojony idealnie ? Idealnie czyli mam tu na myśli chociażby porównanie progu 17 na basowej E z progiem 12 na strunie A. Jest to przykład bo tyczy się to każdej struny. U mnie np. nie stroi na niektórych progach. Dać sobie spokój czy drążyć temat? Nie ukrywam że mnie to wkurza, bo chciałbym mieć idealnie. Pozdrawiam.
Obrazek

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

26-04-2016 23:04

Jeśli chcesz, by gitara stroiła POPRAWNIE musisz mieć dobre progi i poprawnie wyregulowany gryf i menzurę.
Jeśli chcesz, by gitara stroiła IDEALNIE musisz mieć gitarę ze strojem naturalnym (nie temperowanym). Poznasz ją po kształcie progów gryfu (https://www.infomusic.pl/gitara/artykul ... zywe-progi )

Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

27-04-2016 19:19

A czy przy przyzwoitym strojeniu na progach <12, uchyłki w strojeniu np na 17 progu są dopuszczalne? Tzn. mam tu na myśli porównywanie z inną struną bo grając je osobno, nie jest to słyszalne jakoś drastycznie.
Obrazek

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

27-04-2016 21:00

To ty decydujesz o "dopuszczalności".
Są jeszcze inne warunki poprawnego strojenia gitary: to technika gry, w tym siła nacisku palca na strunę oraz precyzyjne rozmieszczenie progów na gryfie - jakość wykonania gitary.
Szlifowanie progów (wyrównanie wysokości główek progów wzdłuż gryfu i ich zaokrąglenie, by struna po przyciśnięciu opierała się o próg w jednym punkcie) może poprawić strój gitary.
Istotna jest, jak już wspomniałem, dokładność wykonania podstrunnicy. Na rzeczonym 17-tym progu odstęp pomiędzy progami wynosi ok. 14 mm. Za pojedyncze centy w tym przypadku odpowiadają więc dziesiąte części milimetra (cent to 1/100 półtonu). Czym wyższy próg, tym wymagania dokładności rosną, i tak rozstaw ostatnich progów wynosi ok. 9mm, czyli jeden cent odpowiada ok. 0,09mm! Takie są wymagania dokładności wykonania. Nie wszystkie gitary je spełniają.

Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

28-04-2016 14:52

Gitara była u lutnika, progi były szlifowane, ogólna regulacja też, jedyne co teraz zmieniłem to akcja, więc menzurę też trochę uregulować trzeba. Pokombinowałem i jakby jest lepiej, przynajmniej na moje ucho. Nie wiem czy te progi wyszlifował porządnie, nie znam się aż tak na tym. Gitara jest konkretna, jestem ogólnie zadowolony: http://www.schecterguitars.com/internat ... num-detail Nowa seria. Czy to sprawa gitary czy lutnika nie potrafię określić, idealnie nie jest co do 1/100 półtonu wiadomo, ale chyba trzeba przymknąć oko. Ważne, że nie słychać tego jakoś bardzo drastycznie, podczas gry.
Obrazek

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

28-04-2016 21:04

A co na to tuner?

Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

01-05-2016 16:20

Na E basowej nie stroi do końca 12 próg a reszta jest ok. Właśnie jest tam taka dziwna zależność, jak ureguluję dobrze 12 próg to reszta jest za wysoko (wyższe niż 12 i tak samo niższe od 12). A reszta jako tako jest ok.
Obrazek

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

02-05-2016 22:32

Proponuję sprawdzić szczelinomierzem wysokość struny nad pierwszym progiem i porównać z wysokością struny nad drugim po uprzednim naciśnięciu struny na pierwszym progu. Odległości te powinny być równe lub nad pierwszym progiem bardzo niewiele większa.
Jeśli różnica jest znaczna to świadczy o zbyt wysokim siodełku dla tej struny a wtedy gitara zawyża ton na pierwszych progach (nie stroi na pierwszych progach).
Sprawdziłbym jeszcze wysokość progu (z którym masz problemy) w stosunku do sąsiadujących z nim progami. Można to w miarę dobrze ocenić kartą płatniczą.

Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

05-05-2016 19:26

Z tego co sprawdziłem kartą, wnioskuję, że progi są coraz "wyższe" od od 22 do 1 (na basowej E). 12 jakoś specjalnie nie odstaje od reszty. Nie znam się na szlifowaniu progów, ale tak jak pisałem wcześniej, robił to lutnik. Szczelinomierza nie mam, ale chyba kupię, bo warto coś takiego mieć.
Obrazek

Wróć do „Zrób to sam”