Witam
Kupuję gitarę dla syna (budżet ok. 1000-1200), będzie to jego pierwsza gitara elektryczna (do tej pory uczył się grać na klasyku). Młody chce grać cięższe kawałki ale mi zależy aby miał w miarę uniwersalny sprzęt do nauki.
W zasadzie wybrałem już model na podstawie różnych poradników i testów (sam jestem laikiem w tej dziedzinie): Yamaha Pacifica 112V . Sęk w tym że syn upiera się że chciałby Ibaneza. Z tego co już się zorientowałem, istnieją modele w podobnych cenach, tylko pytanie, czy są one warte swojej ceny? Spotkałem się z opinią że za nowego ibaneza trzeba dać minimum 3tys., a te budżetowe modele to w zasadzie inna marka tylko pod znaną nazwą.
Co sądzicie, upierać się przy tej pacifice, czy jednak rozważyć tego ibaneza?