05-01-2016 17:35
Zadaj sobie pytania: czy jest jakikolwiek powód do tego, żeby akurat pręt w gryfie był inny niż w przypadku praworęcznym. No a o grubość strun, to tak na logikę... Podpowiedź: dokręcenie pręta powoduje jego wygięcie w kierunku łokcia ręki cisnącej struny (czyli u ciebie prawej). Czyli jeśli struna to mina obojętna, to dokręcenie powoduje, że gryf jest smutny, a poluzowanie -- że wesoły.
Coś w ten deseń, choć podejrzewam, że robisz sobie jaja.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"