Witam. Posiadam Randalla RG50TC. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem narastającego dziwnego buczenia po jakimś czasie gry - zwykle około 30 min.
Zaznaczam, że nie ma znaczenia na jakiej pozycji są potencjometry, buczy tak samo nawet gdy się odepnie od niego kabel gitarowy.
Na pewno to nie wina braku masy, bo sprawdzałem w roznych miejscach i wszedzie to samo.
Jedyny sposób na chwilowe (ok. 10 min) wyciszenie buczenia to wyłączenie przełącznika z Play na Standby i odczekanie 2-3s, po tym czasie wzmacniacz lekko "strzela w głośnik". Następnie włączam spowrotem na play i jest na te 10 min cisza.
Strzelenie w głośnik występuje też gdy pierwszy raz włączam wzmaka i zmieniam kanal z czystego na przesterowany, przy czym, gdy wlacze od razu na przesterowanym to nie strzela.
Na kanale czystym nie buczy w żadnej sytuacji, zawsze cisza.
Czy ktoś może mnie nakierować, co mu dolega? Lampy kanału przesterowanego się kończą?