emkarcinos
Posty: 14
Rejestracja: 27-11-2014 16:37

10-03-2016 17:03

Sprawiłem sobie ostatnio Peaveya 6505MH i rozglądam się aktualnie za jakąś paczką do niego. Gram obecnie na pożyczonej DIY 2x12 na jakiś Celestionach i brzmi całkiem w porządku. Szukam paczki 2x12 albo 4x12 do naprawdę ciężkiego grania typu Cannibal Corpse. Szperając po GC znalazłem tanią paczkę Kustoma KG412 za niecałe 700zł, ale wydaje mi się to jakieś podejrzane, tak mało za 4x12? Nie mogę znaleźć żadnych konkretnych opinii od weteranów czy jakiś dem, dlatego pytam tutaj : warto?
Druga opcja to Randall RG212 (ewentualnie jakbym nazbierał trochę więcej to wersję 4x12). Jest droższy, ale pewnie lepszy.
Chcę zapłacić jak najmniej, bo i tak nie mam zamiaru nagrywać niczego w studio na tej paczce, chce brzmieć w miarę dobrze na żywo, wiadomo że nie ma niczego lepszego niż Celestiony V30 ale nie stać mnie na to. Jednak jeżeli tani cab wiąże się z słyszalnym skrzeczeniem powyżej 6-7KHz to wolę poczekać kilka miesięcy więcej i zbierać na coś porządniejszego.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

10-03-2016 17:14

Ja ostatnio paki szukałem też, więc wiem nawet dokładnie o których ofertach piszesz. Kustoma i "Randalla" tego konkretnego sobie odpuść. Ja znalazłem w bardzo dobrej cenie Jet City 333 212 na brandowanych przez JC Eminence Legend. Paka jest bardzo niedroga (zaskakująco), świetnie wykonana (jakość naprawdę dobra), ma możliwość zmiany charakterystyki poprzez zdjęcie części tylego panela i zmianę z zamkniętej na półotwartą. Ja wiem, to nie Mesa za 10.000, ale w cenie sporo poniżej 1000 zł masz naprawdę fajną pakę. Jak masz wątpliwości, poszukaj opinii na zagranicznych forach - tam, gdzie ludzie mniej przywiązują się do logo i patrzą na brzmienie, nie na snobizm marki, ta paka jest chwalona. Ja w każdym razie od paru dni na tym gram i nie znalazłem słabych punktów.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

emkarcinos
Posty: 14
Rejestracja: 27-11-2014 16:37

10-03-2016 17:20

Jeśli ma dużo dołu i nie skrzeczy w górze to się chyba skuszę.

Znalazłem jeszcze coś takiego jak Harley Benton G212 Vintage, jest na Celestionach V30 i kosztuje niecałe 1k. Jakieś opinie?
A jakieś propozycje na 4x12?

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

10-03-2016 18:03

Harley Benton w niskiej cenie nie jest tragiczny, ale to nie ta jakość. Oglądałem nówkę, poraziło mnie wykończenie.

Co do dołu w Jet City - właśnie to jest fajne, że jak masz tę kolumnę zamkniętą, to wali dołem aż miło, jak otworzysz (co robi się bardzo łatwo - kilka wkrętów tylko odkręcasz i wyjmujesz dechę) - ma więcej przestrzeni. Głośniki brandowane, ale porządne, a używana paka kosztuje mniej niż takie same głośniki niebrandowane.

Wiesz, moja opinia jest tylko po ograniu i obejrzeniu kilku paczek, po używaniu tej paki kilka dni, więc nie wiem czy jest miarodajna. Mnie się ta paka podoba, dobrze brzmi i to co obiektywnie mogę powiedzieć, to jakość jej wykonania jest naprawdę dobra. Kilkuletni sprzęt wygląda jak nówka sztuka, białe elementy są białe jak działka koki ;-)
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”