Witam,
Od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem nowego wzmacniacza. Po 3 latach z moim Spiderem 75W przyszła pora by przerzucić się na lampy
Jestem zdecydowany na zestaw head+kolumna 2x12, lub 4x12 (zależy od ceny). Na samą głowę mogę wydać max 2000zł.
Jak na razie jedynym modelem jakim się interesuję jest Orange Jim Root Terror. Miałem okazję ograć ten "piecyk" i bardzo podoba mi się jego brzmienie. Rozważam też Dark Terror.
Już dawno bym go kupił, ale zastanawiam się czy 15W to nie za mało. Gram głównie w domu, ale boję się że na ewentualnej próbie nie da rady. Nie ma też wyjścia słuchawkowego i tylko 1 kanał.
I tu się rodzi pytanie: Czy w tej cenie (nie mówię o używanych) dorwę coś lepszego - bardziej opłacalnego ?
Gram głównie rzeczy typu : Black Sabbath, Metallica, Slayer, Slipknot. Interesuje mnie brzmienie klasycznego metalu , ale także ciężkie brzmienie na obniżonym stroju
Pzdr