Witam serdecznie,
wczorajszego dnia dostałem gitarę od mojego teścia. W związku ze sprzedażą domu jej teściowej znalazł ją na strychu. Kupiona na początku lat 80 tych dla mojej teściowej by sobie ,,pograła". Odkopana wczoraj i podarowana mnie.
Pierwsze co pomyśłałem: odrestauruję i będę na niej sobie grał, for fun, nic więcej. Z drugiej strony, jeżeli jest to typowy paździerz to szkoda mojej kasy i sił człowieka który będzie ją doprowadzał do stanu używalności.
Za wszelkie informacje i gitarze i waszym zdaniu, czy wartą w nią pakować pieniądze, dziękuję.
pozdrawiam.