Cilithos
Posty: 12
Rejestracja: 07-01-2016 17:46

07-01-2016 18:10

Cześć!
Jestem nowy w temacie więc piszę w żłobku a nie w dziale gitar elektrycznych. Jakiś czas temu zacząłem swoją przygodę z gitarą kupując starszego akustyka od kolegi za kwotę 50zł (w sklepie ta gitarka kosztuje 200zł więc ta oferta mnie zainteresowała). Zaniosłem ją do lutnika który za kwotę 15zł doprowadził mi ją do dobrego stanu. Ostrzegł mnie jednak, że gryf wygląda jak łódka a w tym modelu nie można go wyregulować więc nie będę mógł liczyć na to, że długo wytrzyma a struny powinienem zakładać już jak najcieńsze (max 10) żeby jej za bardzo nie obciążać. Jako, że granie na gitarze naprawdę mi się spodobało tak więc już w międzyczasie rozglądam się za sprzętem który zadowoli średnio zaawansowanego gitarzystę (przewiduję, że kupię takowy za jakieś pół roku) ale jednocześnie nie zniechęci początkującego, czyli nie będzie się ciągle psuł, rozregulowywał itd. Gitara którą mam na oku i na której już grałem to Epiphone Les Paul 100 który obecnie kosztuje około 900zł, kolega polecał mi do tego wzmacniacz Marshalla 30-35W, ale jest on dosyć drogi, myślałem raczej o czymś do 500zł i znalazłem to:
https://muzyczny.pl/139589_Stagg-GA40-R ... y-40W.html
Kusi on mocą i dosyć przystępną ceną, ale nie wierzę, że nie ma tu żadnych haczyków, więc gdyby jakiś ekspert mógł się wypowiedzieć to byłbym wdzięczny.

Tak więc chciałbym się dowiedzieć:
-Czy Epiphone Les Paul 100 jest dobrą gitarą do 1500zł i jakie w takich granicach cenowych są lepsze
-na co zwracać uwagę przy kupnie gitary
-jaki dobrać wzmacniacz, na co zwrócić uwagę i czy podany przeze mnie wcześniej wzmacniacz jest w porządku
-jakie dobierać akcesoria (mój kolega, który posiada tego Epiphone narzekał tylko na okropnej jakości pasek dodany do zestawu i polecił mi zaopatrzeć się w wodo i termoodporny pokrowiec)

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

07-01-2016 18:48

Epi LP 100 za 1500? Chcesz ich cztery kupić? Stagg to gumno.

Jaką muzykę grasz, przede wszystkim, i przez co? I czy LP uważasz za swój docelowy kształt gitary?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Cilithos
Posty: 12
Rejestracja: 07-01-2016 17:46

07-01-2016 20:48

Znaczy napisałem, że gitara ma być do 1500zł i ma nie przekraczać tego budżetu ;-) A jeśli chodzi o kształt gitary to testowałem kilka, których nazw nie wymienię bo to było przy okazji, wszystkie w cenie około 1000zł, były firmy Ibanez, Epiphone i chyba Cort. Dla mnie ten LP był najwygodniejszy. Co prawda jest mniejszy bo to konstrukcja 3/4 i ma tylko 22 progi zamiast 24, ale nie oszukujmy się, tak nisko zapewne nigdy nic nie zagram. Co do muzyki to najbardziej lubię grać dynamiczną muzykę, czyli bardziej coś w stylu powiedzmy World on Fire niż Hallelujah, czyli ogólnie to dużo przesteru :-P Ale mój kolega posiada tego LP i gra na nim na zmianę Blues i takie kawałki jak Crazy Train i obydwa brzmią dobrze. On używa piecyka Line 6 Spider IV 15. A co do tego kształtu gitary to co powinienem brać pod uwagę?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

07-01-2016 22:39

Ok, po kolei: kształt, bierz pod uwagę to, co uważasz za wygodne, grywalne, ładne, prestiżowe, dobrze leżące w łapie. Aha, LP z 24 progami to raczej niestandardowa sprawa...

Za 1500 dostaniesz może nawet Epiphone Prophecy, może... A już na pewno LP Standard z czasów kiedy robili je w Korei. Unikałbym wypustów chińskich i indonezyjskich, bo wybijesz dziury w progach w małe parę miesięcy. Zwróć uwagę na Vintage, progi są trochę lepsze, ale ludzie skarżą się na klucze. A może koreański Dean Cadillac (z 1000-1200?), choć wygląda dziwacznie.

Chyba, że w tych 1500 chcesz jeszcze zmieścić piec, no to tnij jakoś i 300 powiedzmy odłóż na perspektywę pieca przejściowego i dozbierania na jakiś inszy.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Cilithos
Posty: 12
Rejestracja: 07-01-2016 17:46

07-01-2016 23:03

Nie, gitara do 1500zł + piec do 500zł
Szczerze to ten Dean Cadillac podoba mi się nawet bardziej niż ten Epiphone jeśli chodzi o wygląd.
Ephiphone Prophecy odpada, jego średnia cena to przedział między 2500 a 3000zł :/
LP Standard wydaje się lepszym zakupem niż ten LP 100 więc myślę, że będę rozważał tego Deana i Standard. Gdybyś miał nie zwracać uwagi na wygląd to którą byś bardziej polecał? Najlepiej jeśli możesz i posiadasz taką wiedzę to jakie są plusy i minusy obydwu gitar?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

08-01-2016 08:19

Dziwne; prophecy zapamiętałem jako okolice 1700, więc nie wiem, kto to mógł wywindować. Aha, mówię o używanych gitarkach cały czas.

Sam bym nie brał takich gitar, bo LP akurat nie lubię, mówię tylko tyle, ile o nich wiem z doświadczenia "warsztatowego". Dean i LP? Nie wiem, chyba rzuciłbym monetą. Albo przedtem posprawdzał, gdzie je robił Dean i Epiphone, jeśli w tej samej fabryce, to zaryzykowałbym, że jest to praktycznie to samo, ale z innym korpusem. Aha, Epiphony bywały robione kiedyś w Czechach, ale nie wiem, w których latach i nie kojarzę, jaka za nimi ciągnie się opinia...

Aha, ok: Epiphone jednak, z argumentem takim, że w razie zmiany będzie to łatwiej odsprzedać z powrotem.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

moonquirk
Posty: 1386
Rejestracja: 02-05-2012 22:22

08-01-2016 11:09

Huta cały czas mówi o używanym sprzęcie. Nie warto pakować się w nówki w tej cenie, bo można dostać sporo lepsze używane wiosło. Epi standard na pewno dostaniesz, może nawet trafisz na jakąś ze zmienionymi pickupami.
Chyba, że bierzesz pod uwagę tylko nówki, to wtedy masz dosyć ograniczone pole działania.
Obrazek
Hughes&Kettner Tube 50

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

08-01-2016 13:41

Nowe LP w tej cenie to trochę gra w ryzyko. Nie kojarzę cen, może Vintage, może tanie Epi?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Cilithos
Posty: 12
Rejestracja: 07-01-2016 17:46

08-01-2016 17:41

Jeśli chodzi o używki to obawiam się tylko, że ja jako amator mogę wybrać coś, co będzie uszkodzone, jednocześnie z usterką niezauważalną na pierwszy rzut oka albo niewidoczną przez niewprawionego gitarzystę. Chyba, że poszedłbym z takową do lutnika, który oceniłby jej stan, wtedy byłbym spokojny. Jeśli jednak gitary ponad 1500zł są dużo lepsze od tych do 1500 to wypadałoby pomyśleć o kupnie używanej. A jakie usterki gitary są nieakceptowalne? Typu klejony gryf czy niemożliwe albo naprawdę trudne w wymianie lub kosztowne elementy

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”