Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się na kupnem multiefektu. Mój budżet to 1000, max. 1200zł. Chciałbym nagrywać gitarę przez usb i chodzi mi o dobrej jakości przester. Posiadam interfejs audio Lexicon Alpha i gitarę Epiphone Sg g-310, jednak jakość przesterów nie jest zadawalająca na wtyczkach vst, brzmi to zwyczajnie sztucznie. Czy kupując multiefekt jakość nagrywanej gitary poprawi się?
Zastanawiałem się nad kupnem Zooma G5 lub Voxa Tonelab EX. Czy w tej cenie jest coś jeszcze godnego uwagi?
Pewnie niektórzy powiedzą, że lepszą jakość dają kostki, jednak zależy mi też na looperze do ćwiczeń i wydaje mi się, że multiefekt daje większe możliwości kreowania brzmienia. Liczę na pomoc.
Ostatnie pytanie: czy można podłączyć ewentualnie taki multiefekt do cyfrowego pieca fender mustang II, jeśli tak to w jaki sposób i czy to dobry pomysł