Witam serdecznie. Koleje losu sprawiły, że zacząłem studiować w Poznaniu. Pytanie do Was: czy orientuje się ktoś, gdzie w Poznaniu można się wkręcić na jakieś jam-session? A może jest jakieś miejsce (dom kultury?) z zapleczem perkusyjno-pianistyczno-wzmacniaczowym gdzie można by zwołać 3 kumpli z uczelni i popykać jakieś impro? Wdzięczny byłbym za jakiekolwiek sugestie. Studiuję wprawdzie zaocznie, no ale te 3 dni co dwa tygodnie to okazja do sklecenia czegoś ciekawego i ogrania się z nowymi ludźmi (co w rodzimym zadupiu jest problematyczne
). Z góry dzięki