03-11-2015 18:14
Witam. Chciałbym się Was poradzić w kwestii nauki bo od dłuższego czasu mam wrażenie, że moje postępy idą bardzo wolno. Chodzi mi o to, że cały czas ćwiczę granie utworów na tych różnych akordach barowych, siódemkach itd. itp. no i trochę ćwiczę tabulaturę ale chodzi mi głównie o chwyty i widzę, że po dłuższym czasie wciąż robię dużo błędów, a to gdzieś się pomylę, czy palec postawię nie w tym miejscu gdzie trzeba, a nie wspomnę o tym nędznym "drabinkowaniu c dura i f dura i g7" tzn. nie umiem postawić paluchów w jednym czasie tylko tak jakby stopniowo to robię. Najczęściej ćwiczę z utworem, no i od czasu do czasu włączę backing track bez wokali. I tu jest do Was pytanie towarzysze czy nie jestem jedyny, który przez takie głupoty przechodzi jak nastolatek przez trądzik czy już naprawdę jestem skończonym kretynem, dla którego nie ma nadziei. Wybaczcie takie szczere określenia ale czasem mnie to wkurza :) Bardzo proszę o odpowiedź.