Witam,
Od dobrych kilku lat gram na mocno wysłużonym już Cort X2 i w końcu pomyślałem, żeby trochę sobie to granie uprzyjemnić nową gitarą.
Gram przeważnie kawałki metalowe, koncentrując się głównie na grze solowej z szybkimi przebiegami po skalach oraz arpeggiami. Typowe dla solówek np. Petrucciego.
Przede wszystkim od nowej gitary oczekuję:
1) możliwości ustawienia odpowiednio niskiej akcji strun,
2) wolałbym stały mostek,
3) raczej wolałbym węższy gryf, dlatego troszkę mnie odstraszają Schecter'y, ale nie wykluczam ich w zupełności.
Gitary używane wchodzą w grę nawet bardziej niż nowe.
Budżet - powiedzmy do 2000
Pozdrawiam