Awatar użytkownika
Arcanum
Posty: 16
Rejestracja: 14-04-2007 18:24

24-09-2015 15:10

Po kilku latach zmieniły się wymagania i przyszedł czas na zmianę gitary. Potrzebuję w tym waszej pomocy.

Co mam w tej chwili
Ibanez RG1520gk
Marshall Valvestate 8280, w przyszłości MG Fendmess albo Firebird

Co mi nie pasuje:
Przeszła mi chęć grania supersolówek i ogólnie wymiatania. Gryf chyba trochę za cienki bo ręka zamist go obejmować zawsze układa się tak, że kciukiem dociskam w połowie szerokości i szybko się przez to męczę. Menzura chyba też za długa.
Jestem jak najbardziej fanem neutralnego brzmienia, ale tutaj jest ono zbyt nijakie. Wajchy nie wyciągałem z case' a chyba przez ostatnie 4 lata, a zabawa z przestrajaniem i zmianą strun na inną grubość jest mi niepotrzebna.
Ogólnie sprawa ma się tak, że granie przypomina mi zmaganie się z instrumentem niż przyjemność ;]

Co w takim razie bym chciał?
Cena : około 2000. Jak Ibka sprzedam taniej to najwyżej dołożę brakującą część.
Most: stały
Układ przetworników: HH pasywne
Wygląd: W miarę obojętnie, byle bez jakiegoś kosmosu xD Celowałbym w gitarki typu LP, Superstratowe
Nowa czy używana: Używka

Gryf:
Jedną z dwóch najbardziej przeszkadzających mi rzeczy w tej chwii jest wygoda gry, więc na tym chciałbym skupić dużą uwagę przy wyborze.
Mam dosyć krótkie paluchy.. Grubość gryfu nie wyścigowa ale też nie kij bejsbolowy.

Brzmienie:
Od ska po sludge czy jakiś metal bez szaleństw ;p
Wiem że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Niestety nie stać mnie na kupno kilku bezkompromisowych wiioseł.
Najważniejszymie elementami wyboru myślę będzie:
- Gruby, mięsisty przester do powolnych riffów. Nie chcę za dużo góry, ale też nie chcę żeby muliło. Czasem też przydałoby się aby dał radę w rockowo/punkerskich klimatach
- Clean który da radę w klimatach rock/ska a może czasem nawet trochę szklankowo
Bardziej jednak modern niż vintage.
Chciałbym unikać brzmień tybu AC/DC oraz IronMaiden (mam jakieś dziwne uczulenie ns te zespoły)

Do tej pory najbardziej brzmieniowo odpowiadał mi Gibson LP. Wydaje mi się że spełnia postawione przed nim warunki. Jest grubo, jest mięso, jest zwarcie i okrągle. Daje radę i na przesterze i na cleanie. Przekracza trochę moje fundusze ale to nie byłby problem (myślę że dałbym radę uzbierać na Studio). Problemem natomiast jest dla mnie gryf. Zupełnie dla mnie niewygodny. Kojarzy mi się z klasykami, a wolałbym akustykowy (tak dla porównania).

Zastanawiałem się przez jakiś czas nad jakimś epi ale brzmienie było zbyt krzykliwe i siarczyste.

W tej chwili numerem 1 na liście jest jakiś PRS SE. Niestety mój wybór opieram jedynie na porównaniach youtubowych (nie miałem go do tej pory za bardzo jak ograć). Nie wiem też przez to jak byłoby z wygodą. Wszystkie PRS SE które widziałem ze stałym mostem miały grubszy gryf i trochę się go boję. Brzmienie natomiast wydaje się akurat pasować, ewentualnie po zmianie mostowego humba za jakiś czas.


Oczywiście zdaję sobie sprawę że nie dostanę gotowych odpowiedzi i nikt nie da mi nazwy gitarki którą kupię w ciemno i na pewno będzie mi pasowała :) Wdzięczny będę jednak za jakieś nakierowanie bo w tej chwili nie wiem nawet na co skierować swoje zainteresowania.

Awatar użytkownika
GuitarCenterPL
Sklep Muzyczny
Posty: 86
Rejestracja: 18-02-2011 21:05

24-09-2015 16:30

Prosimy nie przekreślać nowych gitar... :))

Oscylując w okolicach 2000zł w naszym sklepie najbardziej odpowiadające Pańskim wymaganiom, wydają się być gitary LTD (pod-marka ESP) do zaoferowania mamy gitarkę dostępną w różnych wariantach kolorystyczny - wyglądającą jak lekko unowocześniony les paul - tak samo jak i wygląd, brzmienie i wygoda też są lekko nowocześniejsze. :)
Polecam zapoznać się z naszą ofertą - oczywiście zapraszamy na testy! :)

http://guitarcenter.pl/catalog/gitary/g ... 401vf-stbc

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

14-10-2015 19:01

Może sg faded? Dobre gitary za rozsądną cenę a do 2k powinien coś wyrwać. Broń boże nie kupuj serii SGJ, paździerz i tyle. Z les paulem ciężko i to bardzo jedynym w miarę dobrym wyjściem byłby zakup tańszego vintage z najwyższej półki (trochę inny wygląd niż standardowe lp). Nie pchaj się w epiphony bo miałem customa, potem od kumpla wziąłem vintage i o wiele lepiej grał. Możesz czaić się na jakieś obdrapane lp studio od gibsona, raz na jakiś czas możesz dorwać ale jest ciężko :d Jeżeli superstrat to może fendery mexico z układem h-h?

Wróć do „Jaka gitara elektryczna powyżej 1000zł”