Witam !
Mam niesamowity problem. Chcę kupić sobie w miarę cichą lampę do domu ale nie potrafie sie zdecydowac. Waham się miedzy Bugera G5 a Laneyem IRT 15H ( no i ew Studio ale to bardzo ewentualnie). Do tego kolumna Harley Benton G112 z Vintage 30. Na temat obu wzmiacniaczy wiadomości jest niewiele, szczególnie o bugerze.
Sugerując sie sprzedażą na Thomannie popularniejsza jest Bugera. Ma też mniejszą moc i 2 kanały (Laney ma 1).
Jeśli o Laneya chodzi mam wrażenie że brzmi odrobinę fajniej ( ale nie na tyle żeby usprawiedliwac to taka roznica ceny). Wydaje mi się że ma też lepsze symulacje kolumna na wyjsciu sluchawkowym z ktorego tez bede korzystał w miare czesto.
Swoją drogą jaka jest różnica w ilości lamp ? czy to kwestia mocy czy brzmienia?
Jakieś sugestie, porady, ktoś grał na tych wzmakach?
Czytalem że head można nagrywać z wyjscia Send pętli efektów - jaki jest tego minus i haczyk ? ( oprocz tego że odpada nam wtedy pętla)
Proszę nie pisać o awaryjności Bugery, chodzi o egzemplarz niedawnej produkcji które już nie posiadają wady przez ktore Bugera była taka awaryjna.