Camel665 pisze:korg ax3g, albo jeszcze lepiej zoom g1on
Pomysł jest dobry, tylko jak z jakością tych multiefektów, są całkowicie plastikowe, czy tylko bardzo? Pewnie że nie ma co przesadnie inwestować w sprzęt, który z założenia ma być przejściowy, ale też nie chciałbym się zrazić.
ax3g kupisz za 100 zł i za podobną kwotę sprzedasz. A nawet jak dyszkę taniej, to nie zbiedniejesz. Deleaye, reverby i modulacje są wystarczające do poznania tych efektów. Bramki szumów, kompresory również. Przestery...może nie 2 będziesz wytyczał nowych kierunków brzmień na tym sprzęcie, ale ich jakość wystarczy abyś zrozumiał jaka jest różnica między fuzzem a overdrivem, distortionem itd.
Do tego jest niezły stroik.
Jeśli jednak możesz sobie pozwolić na więcej, polecam zooma g1on. Masz tam więcej możliwości nauki, bo efekty ustawiasz w dowolnej kolejności i wybierasz te, które chcesz. Możesz również użyć tego samego kilka razy. Do tego masz 30 s looper i automat perkusyjny, które są ze sobą zsynchronizowane. Do ćwiczenia w pojedynkę rewelacja. A do tego na 4 paluszkach potrafi ponad 20 godzin pograć. Świetna rzecz do pitolenia na słuchawkach.
Co do jakości:
https://www.youtube.com/watch?v=Nb4pkcRxoVUZooma jest dużo więcej, więc sam sobie znajdziesz...