Ibanez RG 470, lekko zmodyfikowany. Gryf wraz z osprzętem pochodzi z Japońskiego RG 550R z 2000 roku, a sam korpus z RG470 z 1996 roku z korei. Nie mniej jednak jest to kawał świetnej dechy. Mostek takeuchi, ale nie powajchujemy, bo nie ma wajchy. No i siodełko niezablokowane, gwint się sam uszkodził, albo też za mocno dokręciłem. Tak czy inaczej trzeba je wymienić, jeśli ktoś chce poszaleć. Most zablokowany. Nowe progi, Akcja strun niziutka, gitarka ma przetworniki V7 i V8 Japan, singla nie posiadam juz, singiel był nie potrzebny, więc trafił do piekła. Razem z nim smażą się też przełącznik 5 poz, potek tone. Jest tylko Volume, przełącznik 3poz i klikacz rozłączający cewkę gryfowego przetwornika, zrobiłem kiedyś żeby poudawać Gilmoura. Gitarka w złotym kolorze, troszkę rysek ma, jakieś lekkie obicia lakieru, ale przez te 19 lat nie leżała w szafie, tylko grała. Progi zmienione w zeszłym roku, widać po nich było, że ktoś je często zdzierał, że grał. To raczej plus. Oryginalne przetworniki brzmią świetnie. Chociaż V7 jest zbyt klarowny jak dla mnie, ale V8 okazuje się tu być świetnym egzemplarzem. Polecam wiosło, do ogrania u mnie w domku, na lampowym piecyku. Na efekty nie liczcie, efekty są bee :D mogę zamienić wiosełko na jakiś superstrat ze stałym mostem, lub jakiegoś les paula, nawet bez przetworników. Zastanowię się też nad stratem, mogę troszkę dopłacić. Cenę i zdjęcia podam na PW, żeby mnie tu nikt nie zgorszył, ale celuję w 1499zł, do negocjacji. Negocjować też możemy strapy i pokrowiec.
Numer tel. 508 495 074, na smsy odpowiem.