Witam wszystkich jako nowy użytkownik. Na forum sprowadził mnie spory dylemat. Właśnie przymierzam się do kupna wzmacniacza do gitary elektrycznej. Po zapoznaniu się z tematem i przejrzeniu oferty zainteresowany jestem dwoma modelami marki VOX: pathfinder 15R oraz VT20+. Za pierwszym z nich przemawia dobre brzmienie oraz prostota obsługi (mniejsza ilość ustawień, gałek). W VT20+ podoba mi się jego wszechstronność (możliwość modulacji dźwięku, spora ilość efektów) oraz większa moc (30 Watów). Co prawda na wzmacniaczu nie będę grał koncertów lub prób razem z perkusją, ale z innymi gitarami już tak i tu obawiam się czy 15 W będzie wystarczające. Głównie zamierzam grać Rock and Roll na wzór beatlesów czy amerykańskiej muzyki drugiej połowy lat 50. Jednak fajnie, jakby wzmacniacz nadawał się też do większej liczby gatunków, a szczególnie rocka (choćby niektóre polskie zespoły jak Lady Pank, Perfekt, Dżem). Przeglądając próbki wzmacniaczy na youtube mam wrażenie, że Pathfinder spisuje się lepiej, ale może to być zasługa tego, że filmy z nim są nagrane bardziej profesjonalnie, a sami gitarzyści bardziej gustują w muzyce, która mnie interesuje. Prawdopodobnie mój problem z wyborem wynika z braku doświadczenia, gdyż być może na VT20+ można uzyskać brzmienie Pathfinder'a, a różnica pomiędzy 30W, a 15W nie gra tak dużej roli. Z tego powodu zwracam się z prośbą do was i z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
PS. Nie chcę by ktoś podejmował za mnie decyzję, ale liczę na to, że wasze rady i opinie osób, które z tymi modelami miały styczność okażą się dla mnie bardzo pomocne ;).
15R dobre brzmienie? Jak ja na tym grałem to mnie skręcało... Toż to siara albo tektura, jeżeli chcesz aby wzmacniacz był wszechstronny to nawet nie ma co gdybać. Sam już wybrałeś tak naprawdę wzmacniacz. Co do mocy 15w vs 30w robi różnicę, niewielką ale robi, gdy będziesz miał grać z kolegami to usłyszysz.
