Proste pytanie - prosta odpowiedź

Witam,

Mam pewien problem z improwizacją. Dając jasny obraz sytuacji, jedni moga powiedzieć, że graja na poziomie zaawansowanym i patrząc na niektóre filmy i osoby nagrywające na YT, powiedzmy na razie bardziej amatorsko, że poziom zaawanowany to już praktycznie witruozeria :D Także oddzielając ich grubą kreską:
Gram na poziomie dosyć zaawansowanym i mam problem z improwizacją. Często, (częściej niż bym chciał), wtrącają mi się puste, niechciane struny w gre. I teraz pytanie:
Czy uda się to wyeliminować przez zwykła grę i tylko grę. Ciągłą improwizację. Bez żadnych specjalnych ćwiczeń, które mają na celu wyeliminowanie właśnie tego rodzaju wpadki?
Powiem szczerze, że nic mnie tak nie przeraża jak właśnie ćwieczenia dla samych ćwiczeń, kosztem zwykłego gry dla przyjemności.

Jeśli podczas "zwykłej gry" będziesz starał się unikać tych "wpadek" to po pewnym czasie będzie ich coraz mniej.Choć według mnie ćwiczenia powinny być bardziej efektywne.A więc ćwicz tłumienie strun ;) Pozdrawiam.

Załóż frotkę na pierwszy próg albo kup akustyka, mniej się tam dźwięki gryzą... xD

No, a tak serio to wrzuć przester na maxa tak, żeby siara z głośnika leciała i zagraj jakieś wyuczone solo czy zagrywkę. Każdy błąd od razu wszystko spieprzy, a gdy się błędy słyszy to już połowa sukcesu :). Ewentualnie nie zadawaj tak głupich pytań na które sam znasz odpowiedź tylko bierz wiosło i ćwicz, tak jak uważasz za słuszne (bo koniec końców i tak zrobisz po swojemu).