Witam, próbuję rozeznać sie w temacie mikrofonów do g. akustycznych, ale łatwo nie jest.
Może najpierw nakreślę sytuację: otóż ostatnio zamontowałem piezo pod mostkiem i wyprowadziłem na gniazdo jack. Mało to inwazyjne, pasywne rozwiązanie. Rzecz wiadoma to, że samo piezo brzmi płasko, więc grając u znajomego nagłaśniałem jednocześnie i piezo i mikrofonem dynamicznym do wokalu (ot taka partyzantka), która o dziwo zniosła nieco to płaskie brzmienie aczkolwiek mic potrafił sprzężać. .
Szukam majka przede wszystkim do gitary jak i przy okazji do wokalu (o ile to możliwe), tak żeby można było podpiąć go czasem do kompa i móc gadać xD.
300zł na mic mogłbym spokojnie dać.
PS Kolega ma wzmacniacz wielokanałowy, ale przymierzałbym się na coś swojego, do akustyka... i pytanie jak rozwiazać ten problem, że wzmacniacze gitarowe są w wiekszości mono, a ja miałbym 2 sygnały (piezo i mic). Powiecie mikser..., tylko że ja cholera nie śpie na pieniądzach i chciałbym w rozsądnej cenie mieć rozsądną jakoś :D.