Obecnie posiadam customowgo Schectera Demona z EMG 85/81, ale zastanawiam się nad przesiadką na coś lepszego.
Jako, że odpowiada mi jego masywność i lubię Schectery - myślałem nad Hellraiserem C-1, ale różnica między nimi to raczej tylko drewno, u mnie lipa, a C-1 to machoń, nie wiem czy ma to 'ogromne' znaczenie, biorąc pod uwagę fakt, że obydwie gitary chodzą na EMG 85/81.
Zakładając, że Demona pogoniłbym za około 1000zł, miałby do dołożenia jakieś 500zł.
Jest sens zmieniać, czy w tym przedziale nie znajdę czegoś sporo lepszego?
Dodam, że gram raczej cięższe odmiany metalu.
Z góry dzięki.