Breader
Posty: 55
Rejestracja: 23-08-2012 21:43

06-07-2015 18:41

Hejo!
W niedalekiej przyszłości będę przymierzał się do zakupu nowej gitary i w związku z tym chciałbym powiększyć swoją wiedzę na temat konstrukcji wymienionych w temacie. Po pierwsze, czy Floydy rzeczywiście sprawiają aż takie straszne problemy ze strojeniem i dajmy na to zmianą strun jak często jest to opisywane na przeróżnych forach czy da się wejść w ten "ruchomy" świat bezboleśnie? Do tego chciałbym jeszcze poznać wasze opinie co do mostków: Floyd Rose Special oraz Edge-Zero II.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

06-07-2015 19:38

Bzdura, struny w gitarze z FR zmienia się prawie tak samo szybko jak w gitarze ze zwykłym tremolo (jak np. Fender). Jedyna różnica to czas potrzebny do obcięcia końcówki i zablokowania struny w mostku - stąd to "prawie".
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

06-07-2015 22:41

Zmiana strun sama w sobie jest w miare ok, ustawianie mostku jest cięższe, ale kilka razy i idzie się przyzwyczaić. A z tym rozstrajaniem, to zależy od mostku i blokad. Nie ma zasady. Dobry floyd nie rozstroi się praktycznie nigdy, tak samo mosty tremolo z blokowanymi kluczami. Powiedział bym w sumie, że ruchome zazwyczaj stroją lepiej niż stałe (nie biorąc pod uwagę tanich i słabych floydo-podróbek)
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Breader
Posty: 55
Rejestracja: 23-08-2012 21:43

06-07-2015 22:49

A miał ktoś może do czynienia z tymi wymienionymi w pierwszym poście? Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi :)

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

07-07-2015 20:31

Strojenie ruchomych mostków można rozpatrywać z dwóch przypadków - w przypadku intensywnego używania tremola i bez używania tremola.
Przy używaniu tremola mostki Floyd Rose, szczególnie słabszej jakości, mogą mieć tendencję do rozstrajania, nawet przy dobrej blokadzie strun na główce. Jest to spowodowane słabszą jakością ostrzy (stępieniem), sprężyn itp.
Są ku temu środki zaradcze, jak stosowanie stabilizatorów (Zero Point System, Hipshot Trem-setter, ESP Arming Adiuster itp.). Sam wykonywałem stabilizatory, których dokładny projekt zamieszczam na jednej ze swoich stron. I to działa…

Natomiast rację ma Dead2582, że ruchome mostki, w szczególności typu Floyd Rose, dają gitarze zdecydowanie lepszą stabilność strojenia niż mostki stałe.
Wynika to z faktu, że o ile gitary z mostkiem stałym (w tym również akustyczne) są czułe na wszelkie zmiany temperatury (struny wydłużają się i skracają pod wpływem zmian temperatury, co wpływa na strój), o tyle sprężyny mostka floyda kompensują zmiany wydłużeń strun stabilizując ich naciąg, a co za tym idzie - strój.
Dlatego gitary z mostkiem pływającym praktycznie nie rozstrajają się (lub w bardzo niewielkim stopniu) przy zmianie temperatur otoczenia.

Wróć do „Gitary elektryczne”