Wiesz co uparty jesteś i jeszcze masz pretensję, że mam cierpliwość
Przesyłasz link, którego nawet nie raczysz przeczytać poza tytułem
Podałeś link i co z niego wynika? Preamp jest terminem technicznym ale też handlowym i potocznym. Endpin jest zasilaczem być może drugim stopniem wzmacniacza - tego dokładnie nie wiem. Po co w celach handlowych mieliby wprowadzać inny termin jeśli wszyscy wiedzą, że się kupuje pickup i preamp. Nawet na Twoim przykładzie widać, że taka gra marketingowa ma sens. Jeśli jednak przeczytasz opis ze zrozumieniem tekstu to:
Due to active amplification directly at the pickup and 100% shielding of the entire systemno sound will be lost and no hum created.
Z naciskiem na:
active amplification directly at the pickup
Co po polsku dosłownie znaczy
aktywne wzmocnienie bezpośrednio w pickupie czyli technicznie pełna nazwa przedwzmacniacz aktywny a w skrócie preamp. Element ten jest zamontowony na końcu pickupa co możesz sobie przeczytać tu
http://www.shadow-electronics.com/web/service/nanoflex_technologie.html?lang_id=1 ale już sam sobie przetłumacz
Wynika z tego jasno, że nie ma pasywnego pickupa nanoflex, ponieważ preamp jezt zintegrowany z pickupem. To, że dodatki w oddzielnych obudowach handlowo nazwano preampem to inna sprawa.
"Przyczepiłeś się tego co napisałem:
2. Nanoflex jest tylko aktywny bo ma w sobie preamp od razu. Nie ma nano bez preampu :)
Nie rozumiejąc w ogóle o co chodzi.
Mam nadzieję, że teraz już jest to jasne
Również w Twoim linku jest napisane:
100% shielding of the entire systemno sound will be lost and no hum created
z naciskiem na
no hum createdCo oznacza, że po prostu coś tam w swoich sprzętach miałeś zepsute albo nieprawidłowo zamontowane ale również tego do wiadomości nie przyjmujesz tylko mącisz czytającym w głowach, że nano hałasuje. Gitar z nano miałem w rękach naście i nie kocham tego pickupa ale jedno jest pewne - podłączasz gitarę do wzmacniacza i jest błoga cisza co od razu przywodzi uśmiech na twarz.
Nie zakładam, że zmienisz zdanie ale jestem pewny, że kilka osób sobie przeczyta "nauczycielskie kompleksy" starszego kolegi i pozna kilka szczegółów, których jest nawet na tym forum niewiele