Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

03-07-2015 18:54

Jaka będzie różnica pomiędzy akustykiem z zamontowanym piezo, a akustykiem posiadającym preamp i piezo? Słyszałem, że preamp daje mniejszy sygnał na wyjście (troche głupota ale no kto wie...). A wiadomo, nie chcę niepotrzebnie kaleczyć gitary, dlatego uprzednio wolę zapytać. Dodam, że na preamp (bez piezo) miałbym do wydania max 120 zł. Jakieś rady czy opinie? :)
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

03-07-2015 22:02

Czego oczekujesz i do czego chcesz podłączyć? Preamp za 120 zł to bym nawet nie rozważał bo po co ?

Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

04-07-2015 16:25

oczekuję po prostu znośnego nagłośnienia akustyka. Podłączać będe do wzmacniacza szeroko pasmowego lub jesli nie bedzie innej opcji pod wzmacniacz gitarowy. Samo piezo przekaże znośnej wielkości sygnał oraz nie wprowadzi "brumień" przy mocniejszych uderzeniach w struny?
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

04-07-2015 17:23

A jakie piezo ty chcesz tam wsadzić? Są takie przystawki, gdzie preamp masz wbudowany w gniazdo jack:

http://www.aliexpress.com/store/product ... 76714.html

całkiem niezłe miał w ofercie kiedyś shadow, ale obecnie nie widzę.

Siedzi w tym przedwzmacniacz, który jest już jakoś tam ustawiony. W dodatku cała przystawka jest aktywna. Zawsze do takiego ustrojstwa możesz dokupić equalizer w kostce.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

04-07-2015 18:47

Taki tani preamp typu endpin doda generalnie tylko szum, konieczność stosowania baterii i tyle. Walczyłem z tematem 1,5 roku i tanie nagłośnieni akustyka to trudna sprawa. Podłączenie do pieca dla elektryka.... Jeśli tak mówisz to właściwie trzeba by zacząć temat od samego początku. ... Słuchałeś już czegoś elektroakustycznego? Czego i na czym?

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

04-07-2015 20:17

sss pisze:Taki tani preamp typu endpin doda generalnie tylko szum


Dałem link do tego, żeby widział jak to wygląda. Przystawki tego typu firm takich jak shadow, martin, fishman to conajmniej 500 zł. Może nie jest to szał, ale brzmi wystarczająco.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

04-07-2015 21:02

Brzmi fatalnie :) Shadow jeżeli nanoflex to ma tą zaletę, że nie szumi. Inne aktywne szumią pasywne nie ot i już. Preamp jest fajny jeśli daje korekcję jeśli nie ma regulacji to po co go kupować? Jeśli ma być w miarę tanio to z wielu punktów widzenia chyba magnetyk będzie lepszy.

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

05-07-2015 09:11

Akurat nanoflexy miałem w 2-ch gitarach i są bardzo czułe na brak uziemienia w instalacji. Jeśli nie było uziemienia to jednak lekko brumiały. Było to jednak jak dla mnie do przyjęcia - w końcu nawet dobrej jakości single w elektryku też brumią. Brzmiały jak dla moich potrzeb zadawalająco. Dodam, że brumy były zarówno z preampem endpinowym, jak i klasycznym preampem.
Generalnie nie zauważyłem różnic w brumach w przystawkach Shadow porównując preamp endpin z klasycznym - w pewnym okresie miałem oba jednocześnie.

Co do samego przetwornika - a można takowy w ogóle kupić? Kiedyś Artec sprzedawał, jednak był to przetwornik za trzydzieści parę złotych...Nie wiem jak będzie wyglądała współpraca takiego przetwornika bezpośrednio ze wzmacniaczem. Jako ciekawostkę podam, że preamp Shadow przystosowany do przetworników nanoflex nie współpracuje z innymi przetwornikami.

Co do przetworników magnetycznych zgadzam się - to raczej będzie lepsze rozwiązanie.

Nych
Posty: 73
Rejestracja: 30-06-2015 16:38

06-07-2015 10:01

W takich cenach ja też raczej bym brał magnetyczny. Miałem okazję grać na dość tanich piezo i słabo było. Jak już elektryfikować gitarę to czymś dobrym. W końcu trzeba sobie wyciąć kawał deski z boku ;-)

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

06-07-2015 10:29

Piezo można przecież zamontować bez "wycinania deski z boku". Tylko, że jakoś bardziej jestem przekonany do tańszych magnetyków niż tańszych piezo.

Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

06-07-2015 14:38

Na razie wmontuję tylko piezoelektryk i zobaczę jak to brzmi. (słyszałem że znośnie) Wysokich standardów nie mam, bo to ma być okazyjnie używane. Jak piezo nie wypali to pomyślę o przystawce.

Takie pytanie: czy przystawka odda całe to pasmo w rzeczywisty sposób? Czy może będzie brzmieć jak elektryk z akustycznym efektem ;P?
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

06-07-2015 17:49

Zawsze to jest tylko jakieś przybliżenie. Jakość jak zwykle rośnie z ceną. A jakie piezo konkretnie chcesz wstawić?

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

06-07-2015 17:58

1. Eeee nanoflex nie ma cienia brumu czy szumu. Jeśli masz coś nie tak z instalacją to nie ma co tego podawać jako własności przetwornika ;-)
2. Nanoflex jest tylko aktywny bo ma w sobie preamp od razu. Nie ma nano bez preampu :)
3. Piezo pod mostkiem nie ma szansy oddać nic więcej poza naciskiem strunnika na kryształ/kryształki pomimo ideologii wkładanej do niego przez różne firmy ( kablowe piezaki są nieco lepsze z naciskiem na nieco) więc brzmi jak kupa albo inaczej nie ma się to nijak to brzmienia akustycznego. Jedyne rozwiązanie to zakup czegoś co łamie dotychczasowe bariery czyli YAMAHA THR5A. I okazuje się, że pasywne zwykłe piezo daje zaskakujące efekty :)

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

06-07-2015 22:41

Ad1: jak już pisałem, miałem 2 przystawki nanoflex. Grywałem w różnych miejscach, gdzie nie miałem wpływu na instalację (śluby). Po dołożeniu dodatkowego uziemienia brumy znikały. Basista (akustyczny bas) i drugi gitarzysta w tym czasie nie "brumieli". Chociaż przystawki teoretycznie mieli gorsze (Artec i jakiś śmieszny Belcat w basie).
W warunkach domowych/studyjnych możemy się pomądrzyć, ale imprezy wyjazdowe bywają bardziej wymagające. Nie wiem, czy dibox sprawy by nie rozwiązał - nie próbowałem. Jak było źle dokładałem kawałek przewodu i robiłem dodatkowe uziemienie. Dla prób nawet założyłem na przetwornik dodatkowy ekran z cienkiej folii aluminiowej - szumy znikły, ale słychać było wpływ na jakość dźwięku, więc ekran usunąłem.
Nanoflex posiada pod elastyczną warstwą taki właśnie ekran, ale chyba coś z nim jest nie tak - może jest zbyt kruchy...a może musi po prostu z zasady współpracować z instalacją z PE.
Powiem tak...miałem 2 przystawki, grałem w różnych miejscach, z różnymi wzmacniaczami. I rzeczywiście - bywało, że była cisza, ale bywało, że brumiało bardziej od innych.
Ad2: Co znaczy "ma w sobie"? Jest sprzedawany z masą różnego typu preampami. Od klasycznych, montowanych z boku pudła, malutkimi, montowanymi
w otworze rezonansowym oraz z endpinami. Poza tym, przetwornik zastosowano w przystawkach schadow, lr baggs i LAG. Tzn. te firmy robią swoje preampy do tych przewtorników. A sam nanoflex można również kupić:
http://www.thomann.de/pl/shadow_nanofle ... lassic.htm
Tylko, że bez preampu nie zadziała. I to musi być preamp dedykowany.
Ad3: Aż tak bym nie generalizował. Najwięksi korzystali z dobrych piezo dawno temu i brzmieli:) Choć również skłaniam się ku magnetykom

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-07-2015 00:04

A te przystawki nanoflex sam montowałeś czy były w fabrycznych gitarach? Ale ok to były problemy zasilania a nie przystawki jako typu. Albo ja i moi znajomi zawsze trafialiśmy na sieć dobrze uziemioną ;)

No i jeszcze jedna rzecz - z nanoflexem jak z jajkiem - nie macać, nie wyjmować, nie sprawdzać jak wygląda. Normalne piezo ma od spodu sztywną konstrukcję a nano nie ma bo działa dwustronnie. Może ścisnąłeś za mocno albo przygniotłeś wkładając podstawek?

Co do aktywności pickupu nanofkex to jednak potwierdzam - nie spotkałem pasywnego pickupa i ten z linku też jest aktywny. Poczytaj o konstrukcji pickupów a będzie wszystko jasne. Nie bez powodu jest napisane, że ten piezak z linku zadziała tylko z dedykowanym preampem. A dlaczego? Przecież pasywna przystawka działa samodzielnie :) Pream shadow to nie jest właściwie preamp tylko zasilacz dlatego inne są wzajemnie kompatybilne a nano tylko do nano ;)

Grałem chyba na wszystkich UST i po prostu są kiepskie no ale są gusta i guściki także nie jest ważne dla wartości tego wątku ;)

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

07-07-2015 01:14

Jeden montowałem sam i jeden był fabryczny. Nigdy nie możemy być pewni co się z tym działo zanim trafiło w moje ręce. Póki co 2:0 mi wystarczy, żeby mieć swoje zdanie.

Co do części twojego posta dotyczącej "aktywności" to widzę, że napisałeś to co ja i stwierdziłeś, że muszę jeszcze doczytać...ech za stary jestem chyba...

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-07-2015 09:34

A jeśli jesteś stary to ok bo ja też jestem stary ... ciekawe kto starszy ;-)

Nanoflex ma preamp od razu przy pickupie (przyjrzyj się dokładnie) dlatego nie szumi bo szumy powstają w znacznej mierze na kablu i jeśli preamp jest dalej to obrabia i sygnał i szum a w nano tylko sygnał. "Preamp" do nano to zasilacz bo skądś napięcie trzeba brać i jak sam wiesz są tam małe bateryjki bo mały preamp dyskretny w nano jest energooszczędny.
Coś tam wspominałeś, że jest folia izolująca. W nanoflexie właśnie folia jest czujnikiem piezo a nie izolatorem. Nie ma kryształków tak jak w typowym pickupie. Zaletą folii jest to, że działa dwustronnie - od strony podstawka i od strony mostka. Gitara z nano ma jakąś tam składową od topu gitary dużo większą niż typowe "twarde" piezo. Przenosi stuknięcie w top albo w główkę w jakimś tam stopniu i to słychać. Nie tak jak mikrofon w środku ale zawsze to coś ;-)

Ten pickup co dałeś linka nie służy do zainstalowania jako pickup pasywny tylko do wymiany uszkodzonego bo uszkodzenie nanoflexa przez użytkownika bawiącego się gitarą np. wyjmowanie podstawka do piłowania bez całkowitego zluzowania strun tylko wyciąganie bokiem albo wyjęcie go ze szczeliny poprzez złapanie palcami za pickup i pociągnięcie powoduje różne problemy, podobne do twoich, i często się zdarza.

No i chyba wszystko jasne :)

Jeżeli ma być tanie piezo do grania na tanim wzmacniaczu albo wzmacniaczu stereo to trzeba kupić z preampem aby ściagnać nadmniar ostrych wysokich tonów i ewentualnie skorygować dudniące basy. Są takie preampy z reverbem i chorusem hmmm kupowałem kumplowi używkę za chyba 140 zł a nówka była po 249 kiedyś. Cudów nie ma, trochę to szumi ale da się na tym fajnie pograć nawet na kinie domowym. Pasywne piezo albo jakiś endpin preamp zabrzmi przy tym cieniutko. Mało tego dużo lepszy preamp i pickup bez reverbu w takim układzie zabrzmi tez dużo gorzej.

Pasywne pickupy piezo omijałem szerokim łukiem. Kupując akustyka zakochałem się w YAMAHAch serii L. To jest gitara akustyczna ale YAMAHA wymyśliła sobie, że do koncepcji pure acoustic dołoży pasywne piezo bo nie wymaga to ingerencji w pudło ani czepiania czegoś w środku i pod topem. Nie zwracałem na to uwagi bo i tak szukałem akustyka ale .... po jakimś czasie dorwałem THR5A no i ... ta YAMAHA to ma łeb. Ten pasywny piezak z tym śmiesznym wzmakiem potrafi zaskoczyć nawet znawców. Mało tego koleś posiadający AER i FURCHA hmmm chyba C20 z fishmannem PRESSYS otworzył ze zdziwienia usta jak zagrał na jamaszce. Mój zestaw 2500 jego chyba 6500 :)

Także teraz już nie mam nano. Mam jeszcze w jednej gitarze aktywnego BBanda ale psywne piezo jest lepsze - chyba mocniejszy sygnał i nie szumi. Półtora roku temu na pasywne piezo spojrzeć bym nie chciał a teraz ... :)

UUU się rozgadałem ;-)

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

07-07-2015 11:00

Ale przecież ja nie napisałem, że ma sobie zamontować to piezo z linku, tylko pokazałem, że można takie kupić - bo twierdziłeś, że nie. Z resztą od samego początku zaznaczam, że to nie będzie działać bez preampu.

Z kolei, jeśli miałbym zapłacić 250 zł za jakiś no name z preampem to wolałbym parę złotych dołożyć i kupić magnetyka od shadow lub fishmana. A nawet nanofleksa z preampem endpinowym. W zasadzie to wspomnianego przez Ciebie Fishmana presyss można niewiele drożej kupić...

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-07-2015 11:58

Oj widzę, że straciłem kupę czasu.
Ten pickup Nano, który zaproponowałeś jest z preampem, preamp jest zintegrowany w kablu ale cóż jeśli nie chcesz ani zrozumieć ani poczytać to trudno ;)

A kupić można wszystko. Napisałem dokladnie kiedy taki tani zestaw będzie działał lepiej a nie napisałem, że jest lepszy a to zasadnicza różnica.

No to tyle z mojej strony ;)

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

07-07-2015 12:16

Preamp jest w endpinie. Jak sobie rozkręcisz endpin, to jest tam płytka z elektroniką, układami scalonymi itd.
Kolega widzę chyba jakieś kompleksy nauczyciela ma. Kiedy ja napiszę, że białe jest białe, to kolega, że nie bo jest białe i to ja mam rację.
Trudno.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-07-2015 12:53

W sumie racja. Nie wiem dlaczego założyłem, że może ktoś chce się czegoś dowiedzieć. Przecież wystarczy sprawdzić w Internecie jaka jest różnica w budowie poszczególnych pickupów i każdy to wie.... a jeśli nie to znaczy, że nie chce wiedzieć ;)

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

07-07-2015 13:04

http://www.waltons.ie/home/products/vie ... ic-guitar/

acustic guipar preamp for nanoflex pickup - czy to urządzenie jest "zintegrowane" z nanoflexem? No tak...za pomocą gniazd i wtyczek...
Do nanoflexa nie jest doprowadzone dodatkowe napięcie, po włącznie z ekranem biegną do niego 2 przewody. Przewody z baterii doprowadzone są tylko do endpina w którym jest preamp. Nie ma tutaj czegoś na kształt zasilania phantom, bo chyba do tego dążysz.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-07-2015 13:39

Wiesz co uparty jesteś i jeszcze masz pretensję, że mam cierpliwość ;-)
Przesyłasz link, którego nawet nie raczysz przeczytać poza tytułem ;-)

Podałeś link i co z niego wynika? Preamp jest terminem technicznym ale też handlowym i potocznym. Endpin jest zasilaczem być może drugim stopniem wzmacniacza - tego dokładnie nie wiem. Po co w celach handlowych mieliby wprowadzać inny termin jeśli wszyscy wiedzą, że się kupuje pickup i preamp. Nawet na Twoim przykładzie widać, że taka gra marketingowa ma sens. Jeśli jednak przeczytasz opis ze zrozumieniem tekstu to:

Due to active amplification directly at the pickup and 100% shielding of the entire systemno sound will be lost and no hum created.


Z naciskiem na:
active amplification directly at the pickup


Co po polsku dosłownie znaczy aktywne wzmocnienie bezpośrednio w pickupie czyli technicznie pełna nazwa przedwzmacniacz aktywny a w skrócie preamp. Element ten jest zamontowony na końcu pickupa co możesz sobie przeczytać tu http://www.shadow-electronics.com/web/service/nanoflex_technologie.html?lang_id=1 ale już sam sobie przetłumacz ;-)

Wynika z tego jasno, że nie ma pasywnego pickupa nanoflex, ponieważ preamp jezt zintegrowany z pickupem. To, że dodatki w oddzielnych obudowach handlowo nazwano preampem to inna sprawa.

"Przyczepiłeś się tego co napisałem:
2. Nanoflex jest tylko aktywny bo ma w sobie preamp od razu. Nie ma nano bez preampu :)

Nie rozumiejąc w ogóle o co chodzi.
Mam nadzieję, że teraz już jest to jasne ;-)

Również w Twoim linku jest napisane:
100% shielding of the entire systemno sound will be lost and no hum created


z naciskiem na no hum created

Co oznacza, że po prostu coś tam w swoich sprzętach miałeś zepsute albo nieprawidłowo zamontowane ale również tego do wiadomości nie przyjmujesz tylko mącisz czytającym w głowach, że nano hałasuje. Gitar z nano miałem w rękach naście i nie kocham tego pickupa ale jedno jest pewne - podłączasz gitarę do wzmacniacza i jest błoga cisza co od razu przywodzi uśmiech na twarz.

Nie zakładam, że zmienisz zdanie ale jestem pewny, że kilka osób sobie przeczyta "nauczycielskie kompleksy" starszego kolegi i pozna kilka szczegółów, których jest nawet na tym forum niewiele ;-)

Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

07-07-2015 17:36

Zmontowałem piezo i gra, choć nie tak jak bym chciał. No ale nie spodziewałem się cudów za 30zł :d.

Do rzeczy: byłby ktoś tak miły i podesłał lub opisał sposób nagłaśniania gitary z kilku źródeł? Mam na salce udostępniony wzmacniacz wielokanałowy, w związku z tym czy mógłbym nagłośnić gitarę podając na kanał pierwszy piezo, a na kanał drugi mikrofon (lub mikrofony)? mikser do majków mam.
Pytam czy są jakieś ogólne wskazówki/zalecenia do tego typu działań.
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-07-2015 17:53

Są wytyczne - słuch i gust. W każdym pomieszczeniu mix może być inny ;)

Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

08-07-2015 20:05

Zeby nie zakładać nowego tematu... jaki mikrofon polecacie do zamontowania w pudle rezonansowym? czy wgl poprawi to dźwięk z czystego piezo? co jest potrzebne i co wybrać, żeby się nie wykosztować i mieć w miare dobre nagłośnienie? :D
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

08-07-2015 20:26

Hmmm idziesz złym tropem. Zamontowałeś tanie piezo teraz myślisz o mikrofonie w domyśle raczej tanim.... Przestrzegam nauczysz się wiele ale raczej nic fajnego nie zbudujesz. Dobrze grająca elektrinika to rząd wielkości 1500 zł plus minus trochę. Np. lrb lyric jest fajnym mikrofonem.

Ja mam mikrofon pojemnościowy specjalny do gitary. Alvarez jakiś. Poczytaj o nim jak Cię zainteresuje to możemy zrobić deal. Jest nieużywany albo użyty raz ale to historia do opwiedzenia jesli będziesz zainteresowany. Kosztował z przesyłką 80 czy 90 $ ale trochę spuszczę z ceny.

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”