Efekty stereo/ pętla efektów/ mały zestaw

Cześć! W mojej głowie zrodził się pomysł stworzenia zestawu stereo który będzie jak najbardziej przenośny. Tzn. 2 wzmacniacze kustom defender 5h i do tego jedna paczka 2x 12" podzielona na 2 głośniki do jednego i drugiego wzmacniacza. Czy jest sens w to wchodzić? Jeżeli 2 głośniki będą w jednej obudowie podłączone do 2 wzmacniaczy nie będzie to jakiś wpływać negatywnie na brzmienie?

Sytuację przedstawiłem na rysunku w załączniku ;)

Druga sprawa:
Jest sens aplikować do tak małych głów pętlę efektów? Wzmacniacze mają tylko jeden kanał i jedną gałkę volume, ale wiadomo, że preamp jednak tam jest.
Na razie mam podłączone wszystko do wzmacniacza tak jak na rysunku tylko, że jednym kablem do jednego wzmiacniacza.

P S Czy umiejscowienie pedała głośności jak na rysunku jest właściwe? (Na razie go nie mam ale planuje zakupić)

Pozdrawiam!

A nie lepiej pójśc w koniec mocy+mały preamp? Na pewno bardziej mobilne od dwóch głów ;)

Na co ci delay stereofoniczny i dwie głowy, jeśli głośniki będą tuż obok siebie? Efekty stereo mają sens jeśli ustawisz głośniki po bokach sceny- dopiero wtedy brzmienie się robi przestrzenne.
Jeśli z dobrodziejstw stereo korzystać, ja bym na twoim miejscu sprawił sobie dwie paczki 112 lub nawet, żeby jeszcze bardziej życie uprościć- dwa comba.

Preamp w kostce to fajna sprawa, ale to, czy podłączysz się z nim do pedalboardu i do końcówki mocy, czy będziesz pedalboard wpinał w jednokanałowe combo, kwestią jest gustu i budżetu- sprawdź, co jest w twoim zasięgu cenowym i jakie połączenie ci lepiej brzmi.

Pedał volume możesz umieścić gdzie chcesz- w zależności od tego, gdzie się znajdzie, różne będzie dawać rezultaty. Tutaj nie ma "właściwe"/"niewłaściwe". Pokombinuj sobie, gdzie ci najbardziej pasuje umiejscowienie tego.

gharalion pisze:A nie lepiej pójśc w koniec mocy+mały preamp? Na pewno bardziej mobilne od dwóch głów ;)

Też to miałem na uwadze, ale jednak wolę klasyczne rozwiązania.

marcowyzajac pisze:Na co ci delay stereofoniczny i dwie głowy, jeśli głośniki będą tuż obok siebie? Efekty stereo mają sens jeśli ustawisz głośniki po bokach sceny- dopiero wtedy brzmienie się robi przestrzenne.
Jeśli z dobrodziejstw stereo korzystać, ja bym na twoim miejscu sprawił sobie dwie paczki 112 lub nawet, żeby jeszcze bardziej życie uprościć- dwa comba.

A no na to mi, że na scenie i tak do każdego głośnika idzie mikrofon, więc chyba mogą być obok siebie? :D

2 comba chyba byłyby najlepszym rozwiązaniem. A jak to jest z tą pętlą?

adam1 pisze:A no na to mi, że na scenie i tak do każdego głośnika idzie mikrofon, więc chyba mogą być obok siebie? :D

Nie wiem, jakimi mikrofonami byś to musiał nagłaśniać, żeby głośniki z tej samej paczki sobie nie przeszkadzały wzajemnie...

Z pętlą chodzi o to, że jeśli używasz przesteru w piecu, ona daje możliwość dodania reverbu/delaya/chorusa/czegokolwiek innego w odpowiedniej kolejności, tj. żeby brzmiało należycie. Jeśli z przesterów korzystasz tylko kostkowych, efekty mogą być wpięte w linii.

adam1 pisze:A no na to mi, że na scenie i tak do każdego głośnika idzie mikrofon, więc chyba mogą być obok siebie? :D

na ( bardzo) dużej scenie, tak. I to nie zawsze.
Tylko ,czy na dużej scenie sprawdzi się 5W mocy ?
Twoje rozważania są czysto teoretyczne. Z praktyki Ci powiem ,że na dużej scenie gra się może dwa razy do roku ( chyba,że jest się Metallicą to częściej ).
Znakomita większość sztuk to koncerty klubowe gdzie decydujący jest backline i tu też 5W się nie sprawdzi.

acoto pisze:Tylko ,czy na dużej scenie sprawdzi się 5W mocy ?
Twoje rozważania są czysto teoretyczne. Z praktyki Ci powiem ,że na dużej scenie gra się może dwa razy do roku ( chyba,że jest się Metallicą to częściej ).
Znakomita większość sztuk to koncerty klubowe gdzie decydujący jest backline i tu też 5W się nie sprawdzi.

Zwykle gram na 11W rozkręconym tak żeby ruszyć lampki , więc pomyślałem ze 5w porządnie rozkręcone wystarczy. No nic, muszę przetestować tą piątkę w praktyce bo się nie dowiem :D
Dzięki za odpowiedzi!