oszustwa/zaniedbania na forum

Jak w temacie: gość coś obiecał dosłać za friko do nabytego sprzętu, a z forum (po upomnieniu i nawet zaproponowaniu dwudziestaka na oranżadę) raczył się ulotnić. Jako że minęły obiecane mu dwa tygodnie na odpowiedź, zapytywam o jakąś wujek-dobrą-radę...

Skoro obiecał i jeszcze za friko, to chyba nie ma tu sie o co burzyc. Forum to nie serwis aukcyjny ani sklep internetowy. Sam najlepiej wiem jak się można naciąć, więc nie polecam zadnych "umów forumowych".

Dobra, wuj, wielkie mi halo o singla od Ibaneza. I tak gitarka jest już odmłodzona i kupiec jest.

A pan "kitarnik" to ... -- sami se dopowiedzcie. Z mojej strony, nic takiego, pewnie poczty nie sprawdza i tyle.

To już napisz jawnie kto to jest, a nie "cichaczem" i po sprawie, jak to w polskiej mentalności.
Na przyszłość ten ktoś będzie bardziej słowny.

Toż piszę, kitarnik. Taki użytkownik forum, personalia znam, zapewne do odtworzenia z Allegro.

wrzucam kolejnego: letsgamble. elo
zrobilem mu ten gowniany tab a pinindzy nadal ni ma. nie rubcie tabuw nigdy nikomó

Zycie na krawędzi.

Jaki most, taka krawądka.

Dwustu pisze:wrzucam kolejnego: letsgamble. elo
zrobilem mu ten gowniany tab a pinindzy nadal ni ma. nie rubcie tabuw nigdy nikomó

Jak dla mnie, nie ma co się dziwić... Przegrałeś i tyle:D