09-05-2015 00:43
Od wczoraj mam Fast Tracka (mk.II) od M-Audio.Wszystko pięknie podłączam gitarka normalnie śmiga (czysty dzwięk z głośników).Odpalam Guitar Riga i....zonk.Najpierw nie było w ogóle nic słychać, ale pomyślałem to normalne najpierw porządna konfiguracja.Asio4all, chwila zabawy w ustawieniach(no dobra z godzina) i nadal dosyć spora latencja(niby 3ms, ale odczuwalnie jest wiecej) , jakieś "pykanie" podczas grania i jakościowo na prawdę kiepszczyzna. W asio ustawione 128 sapmle,Latency compensation oba na zero, Buffer Ofset na zero.Głowie się nad tym , a liczyłem , że po kupnie interfejsu gra będzie na prawdę prosta i bezproblemowa...Pomoże ktoś?:D
Ibanez RG320Fm Am(Korea 2005,Merlin Hellfire bridge) ->Behringer TU100->Vox V845->Guitar tech Classic Distortion-> Behringer FX600->Vox Nightrain 50H->Jet City 24S+
+Ashland by Crafter AFCE 10