eman002
Posty: 1
Rejestracja: 23-03-2015 17:03

23-03-2015 17:57

Witam serdecznie.
Zamierzam kupić combo do gitary elektrycznej i chciałem się Was poradzić jakie wybrać, bo nie za bardzo się na tym znam. Potrzebuje wzmacniacz o mocy minimum 100W do 1800zł. Przejrzałem trochę internet i znalazłem parę piecyków:
1.Fender FM-212R FRONTMAN
2.Marshall MG102cfx
3.Fender Mustang III
4.Fender Mustang IV
Jak myślicie który z nich byłby najlepszy? Lepiej wybrać z dwoma głośnikami czy z jednym? Coś oprócz tego możecie mi jeszcze polecić?
Z góry dziękuję za pomoc :)

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

23-03-2015 18:05

Polecam Laneya LV300twin, bo go lubię(brzmi fajnie) i jest akurat w takim przedziale cenowym jak podany- to samo mógłbym napisać o jakimkolwiek innym piecu- jeśli chcesz konkretów i jakiegokolwiek dopasowania do swoich potrzeb, może napisz najpierw co chcesz grać, czy zależy ci na cleanie, na jakichś wbudowanych efektach(reverb?), na dobrym przesterze, etc...
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
DarK64
Posty: 236
Rejestracja: 25-05-2012 16:20

26-03-2015 15:30

Napisz do jakiej muzyki, oraz do jakich warunków ( scena, próby, koncerty? ). 100 watt to bardzo dużo dla lampy - jeśli nie grasz wielkich koncertów to lepiej kupić coś mniejszego ( chyba że z jakichś powodów ma być tylko tranzystor ). Co do ilości głośników to główny problem to kwestie logistyczne. Z jednym głośnikiem dużo łatwiej przetransportować. Dwa głośniki dają jednak pełniejsze brzmienie.



Marshalle mg są marne. Frontman to taki czołg. Nie jest zły ale nie też jakiś specjalnie dobry. Zwłaszcza w tej cenie. lepiej mieć do niego jakąś kostkę z porządnym drivem


Mustangów nie przerabiałem.
LTD EC-1000T FCSB - Seymour Duncan Alnico Pro II
Fender American Special + Hot Rails - SHR-1 bridge mini humb
Cort sfx-e ns
Marshall Artist 4203 ( 1988 )
Zoom g3, Mooer Cruncher, AMT wh-1, polytune
JamVox

FanOfPage
Posty: 166
Rejestracja: 10-12-2013 16:43

26-03-2015 16:25

Epiphone Les Paul Junior 2008(modowany)
Neck:Schaller Golden 50, Bridge:Seymour Duncan SH5

Peavey Bandit 75 (z lat 1987-88)

olcixoxox
Posty: 3
Rejestracja: 27-08-2015 14:05

27-08-2015 14:54

Mustangi są git. Rozważ Mustanga III, niezłe combo z dobrym walnięciem. Lipy nie robi do 1200 polskich królów zakupisz. 100W ma? Ma. 99 efekcików, 12kg bodajże, do transportu jest okej, a do napieprzania jest bardzo okej :D. :-D :-D :-D Polecam!!!!!!!!

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 1000zł - 1500zł”