sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

24-01-2015 17:30

Chciałabym się dowiedzieć ile kosztowałoby przerobienie akustyka na alektroakustyka i czy to się w ogóle opłaca. Chodzi mi o wstawienie dobrej elektryki do mojego Alvareza rd 17. Rozumiem, że elektryke musiałabym kupić sama, a potem tylko lutnik i jazda? Ile coś takiego może kosztować? I czy zamiast tego istnieją jakieś dobre przystawki, które będą bardziej opłacalne niż przerabianie pudła? Z góry dzięki.

acoto
Posty: 1085
Rejestracja: 12-06-2013 12:27

24-01-2015 18:16

wstawiać jako tako brzmiącą elektrykę do pudła za 6 stówek ? imho bez sensu.
Jaki cel masz takiego działania?
[color=#00BFBF]sprzedam/zamienię: , Vantage Avenger 310 (SD invader)[color=#00BFBF][/color]

xyss
Posty: 23
Rejestracja: 17-10-2011 18:36

24-01-2015 22:10

Może coś tego typu?
http://gitarownia.pl/product-pol-2695-S ... SH330.html

Sam co prawda nie korzystam z takiego na co dzień, ale miałem z nim styczność i jest naprawdę w porządku.
Poza tym tak jak wspomniał kolega wyżej, ważny jest też cel, jaki chcesz dzięki temu osiągnąć.

sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

24-01-2015 23:32

Pudło za 840, wypraszam sobie :P Dla tego własnie się zastanawiam czy jest sens, a jak nie to poszukuję czegoś takiego jak ten przetwornik :) Chciałabym móc podłączyć gitarkę do kompa, głośnika, wzmaka itd. Kolega ostatnio miał przy elektryku takiego małego wzmaka, do którego podłączyliśmy głośnik i graliśmy właśnie i stąd mi się wzięła chęć na coś takiego :)

acoto
Posty: 1085
Rejestracja: 12-06-2013 12:27

25-01-2015 08:31

jeśli tylko tak co by sobie pobrzdąkać to taki "chwilowy" pikap za 2 stówki jest chyba najlepszym rozwiązaniem.
Dobrze brzmiący aktywny zestaw do wstawienia w pudło + wycięcie dziur i odpalenie całości ,grubo przekroczy wartość gitary.
[color=#00BFBF]sprzedam/zamienię: , Vantage Avenger 310 (SD invader)[color=#00BFBF][/color]

sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

25-01-2015 11:06

A czy do takiego pickupa będzie można dorzucić coś jak efekty?

xyss
Posty: 23
Rejestracja: 17-10-2011 18:36

25-01-2015 15:23

Coś typu delay, reverb to tak, ale nie licz, że dołożysz przester i będziesz miała elektryka.

sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

25-01-2015 15:54

Haha nie mam nawet zamiaru :) z takim pickupem będzie można podpiąć do kompa i uzyskać przyzwoity dziwek? Czy będzie duża różnica między tym podanym przez Ciebie a Seymour Duncan SA-3SC?

xyss
Posty: 23
Rejestracja: 17-10-2011 18:36

25-01-2015 20:41

Myślę, że tak, tylko przydałby się jeszcze do tego jakiś interface.
Przystawki SD nie znam, ale podejrzewam, że nie będzie jakiejś drastycznej różnicy.

sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

25-01-2015 21:05

O jaki interfejs chodzi? Coś drogiego? Budżet będę miała dość ograniczony ^^

xyss
Posty: 23
Rejestracja: 17-10-2011 18:36

25-01-2015 23:03

Jeśli podłączysz po prostu gitarę kablem do gniazda mikrofonowego w komputerze i spróbujesz coś nagrać, to dźwięk będzie bardzo słabej jakości i do tego przesterowany. Dlatego dobrze by było wyposażyć się we wspomniany interface, do którego podłączasz gitarę, głośniki i dalej do komputera, gdzie po zainstalowaniu odpowiedniego oprogramowania możesz pobawić się w modulację dźwięku. Najtańsze rozwiązanie to chyba Behringer UCG102 - około 150zł.

cyberdine
Posty: 295
Rejestracja: 11-08-2008 23:02

27-01-2015 19:05

Co do zaproponowanego shadow sh-330, to zaproponuję sh-141:

http://www.gama.gda.pl/przetwornik-gita ... hadow.html

jest niby prawie 2 razy droższy, ale brzmi 8 razy lepiej. Jest aktywny, sygnał jest mocny, a brzmienie już nie jest tak plastikowe jak w przypadku pierwszego.

sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

28-01-2015 13:15

Kurczaczki, na coś takiego musiałabym wydać prawie 100 euro, a to połowa wartości gitary ^^ Jak już to skuszę się na tańszą wersję albo najpierw je gdzieś wypróbuję.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

28-01-2015 20:54

Jeśli myślisz o magnetyku to pomyśl ile możesz wydać a potem weź raty, pożycz od teściowej albo sprzedaj butelki i pomnóż tą kwotę przez 2 przynajmniej. Kupisz coś co posłuży Ci lata. Gitarę zmienisz ale pickup zostawisz. Nie przemyślałaś zakupu gitary. Mogłaś kupić eakustyka. Teraz kupisz byle co i za jakiś czas wyrzucisz i to i to ;) Czyli droższy shadow albo lrbaggs.

Awatar użytkownika
conscious
Doradca
Posty: 1379
Rejestracja: 22-09-2009 02:30

29-01-2015 12:24

Na pewno wyjdzie cię to około drugie tyle, co dałaś za gitarkę, więc nastaw się na to, albo kup cokolwiek, bo będzie i tak kiepsko.. Weź pod uwagę, że nawet jak kupisz interface do komputera, to jeśli głośniki w nim są kiepskie, to też niezbyt pograsz z kumplami. Za wzmacniacz, to wyjdzie cię dwa razy tyle, co dałaś za gitarę, więc z tego co czytam, budżet wypadałoby potroić, jeśli chcesz, żeby było znośnie dobrze.
Furch G23CR Elite - cedr palisander
Furch S20CM - cedr mahoń
Vintage V100 Lemon Drop - Seymour SH2 SH4
Line 6 Pod HD 500

Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

29-01-2015 15:49

wstaw piezo pod mostek i equalizer w skrzyni przy otworze rezonansowym. Znajomy zrobił tak w swoim morrisonie i działało wyśmienicie choć koszt z tego co pamiętam wcale nie mniejszy jak ten przetwornik.
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

sabinosa
Posty: 94
Rejestracja: 10-11-2013 15:11

29-01-2015 21:19

Przemyślałam sprawę, bo z początku chciałam kupić elektro i pisałam o tym na forum. Miał to być fender cd-60ce ale zmieniłam zdanie, że kupię lepszego akustyka, niz średniego elektro, bo elektro i tak nie będę używała na codzień. Nie pali mi się z tym nagłasnianiem, zawsze można zagrać z majka.

Wróć do „Gitary akustyczne i klasyczne”