Combo do 1200zł/Blues/Fender Strat

Witam wszystkich!!!
chcę kupić nowy wzmacniacz - do 1200zł - i jak na razie przymierzam się do tranzystora Fender Champion100 bądź lampa VOX 40VT. Na co dzień będzie mi służyć w domu ale na próbach muszę przebić się przez perkusje więc Champion wydaje mi się być lepszym wyborem. Jak w tytule używam Stratocastera Standard, odnajduje się głównie w bluesie i jego pochodnych więc pytanie jaki piecyk mi polecacie i czy wgl. musi to byc jeden z dwóch wyżej wymienionych? Z góry dziekuje za uwagę

i czy wgl. musi to byc jeden z dwóch wyżej wymienionych?

Oczywiście, że nie. Pytanie tylko czy chcesz sprzęt nowy czy używany?

No jak masz jakieś konkrety z używanych to czekam na propozycje.

Konkretów jest mnóstwo. Z nowszych propozycji choćby Vox AC30 VR, a może i by Ci się udało wyrwać lampową AC 15-stkę. Ze starszych sprzętów to jakieś Fendery tranzystorowe/hybrydowe z serii Deluxe, Stage, Rock Pro, Princeton starsze Marshalle tranzystorowe i masa vintydżów od marek mniej (pozornie) znanych. Także wybór jest duży, tylko musisz się zastanowić w jaką charakterystykę brzmieniową chcesz wejść.

W głównej mierze dążę do "ciepłęgo" brzmienia coś ala Clapton z reunion Cream https://www.youtube.com/watch?v=DES2KOq5SoE a na pewno chcę uniknąć agresywnej góry z jaką sie borykałem w moim Marshallu.

Skoro blues to cieplutkie brzmienie lampy. Nie potrzebujesz efektów, jedynie jakiegoś ts'a i reverb ze wzmaka. W tej cenie możesz dostać juz pelnoprawny lampowy wzmak. I w ta stronę bym poszedł. W tej cenie raczej nie dostaniesz voxa Ac15 niestety, ale może pomysl. Naprawdę warto dolozyc te 3stowki. Ostatnio widziałem właśnie takiego za 1500.
Nie chce znowu polecać laneya ale jeśli nie możesz dołożyć to jest to bardzo ciekawa opcja, zobacz moje wcześniejsze posy na jego temat.

Ja bym właśnie celowal w voxa ac15.
Jakbyś miał jakieś pytania to możesz pisać na priv z chęcią pomogę, bo w bluesach "siedze" najbardziej.

Skoro blues to cieplutkie brzmienie lampy.

Niekoniecznie.

Nowego AC15 można kupić za 1850 zł, więc 1200 zł nie jest rzeczą niemożliwą, tym bardziej, że swego czasu widziałem za 1300 zł.

Troszkę poszperałem, posłuchałem i na razie mogę tyle napisać, że z podanych powyżej wzmacniaczy to raczej VOX ac30VR jest tym, którego szukam mimo że to hybryda. Champion 100 ma bardzo ładny Clean ale już na przesterze wydaje mi się być dobry na hard rockową/metalową rzeźnie a z kolei AC15VR może być za cichy na próby. AC30VR znalazłem używane za dosyć przystępne dla mnie ceny więc zostaje mi tylko kontakt ze sprzedawcą. Luknijcie na te aukcje i prosze o jakieś podpowiedzi/rady ewentualnie inne oferty, które mogłem pominąć. Dzięki ;]

http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-v ... 63343.html
http://allegro.pl/combo-gitarowe-vox-ac ... 43200.html

ja polecam marshalla valvestate, chyba najlepsze piece do 1k, uniwersalne i całkiem ładnie gadają ze stratami :)

warto sprawdzić crate V33, grałem na takim ze stratem Blade i było naprawdę fajnie ;)

Valvestate jest dla mnie mniej klarowny w brzmieniu od AC30VR więc zostaje przy nim. Chcę się was poradzić czy te ceny z aukcji są właściwe dla używanych ale 100% sprawnych VOXów czy jednak na odwrót.

Nowego VR 30 można kupić za niecałe 1700 zł. Cena katalogowa ok 1900 zł. Także cena 900 - 1000 zł jest na moje oko dobrą ceną.
Aha i co do tego wzmacniacza - w jednym z linków, który podałeś, gość na aukcji pisze, że na końcówce mocy jest 12ax7 - no nie do końca tak jest. Po pierwsze 12ax7 i 30 W mocy to tak troszkę nie bardzo, te lampy w klasycznym ujęciu stosuje się do przedwzmacniaczy. Ta lampa bierze udział w torze sygnałowym końcówki, który jest tranzystorowy. Ale w przeciwieństwie do większości znanych hybryd, wpływ na sound w tym przypadku akurat jest słyszalny. Ta lampa "uruchamia się" (albo inaczej - jej wpływ zaznacza się) jak rozkręci się bardziej master volume.
Swoją drogą jedyne wzmacniacze jakie pamiętam, które preamp miały tranzystorowy a końcówkę w pełni lampową to były Peavey Mace i Peavey Deuce - potężne sprzęty.

Propozycja tego Voxa jak najbardziej ok. W domu na tym pograsz, a na próbach wykorzystasz potencjał wzmacniacza no i 2 głośniki to duży plus. Jestem ino ciekaw jak długo te VR wytrzymują.

Zdecydowałem że doinwestuje do okolic 2000zł co poprowadziło mnie to troszeczkę na inny tor bo wyszukałem oferty lampowych Fenderów. Znalazłem takie aukcje:

http://allegro.pl/combo-fender-hot-rod- ... 50100.html
http://olx.pl/oferta/fender-hot-rod-del ... 2acacb2362
http://olx.pl/oferta/fender-hot-rod-del ... 605a12a104

Proszę o jakieś rady / sugestie / podpowiedzi szczególnie co do tego ampa z produkcja lata 80/90.

Hot roda mam i polecam, miałem tonę droższych wzmaków a i tak wróciłem do niego :)

Grałem na wersji 1x12'' z czarnym panelem i na bardzo niskich głośnościach nie pokazuje nic ciekawego ale sytuacja diametralnie się zmienia, gdy się go rozkręci. Czyli jak to w dobrej lampie. Miałem też okazję posłuchać go na live z zespołem i brzmiał tak jak powinien.
Ja bym licytował tego z USA - na próby i koncerty masz zawodowy sprzęt, jeszcze dwie 12'' w takich sytuacjach dobrze się sprawdzają. Nie wiem jak w domu sobie z tym poradzisz ale mając rozrzut próby, koncerty, dom trzeba iść na jakiś kompromis.

P.S. Możesz jeszcze zainteresować się Voxem AC15 lub Fenderem Blues Junior. 15 W w lampie do takiego grania powinno też wystarczyć.

Jeżeli chodzi o gre w domu to tutaj też nie ma ograniczeń... taki w tym wszystkim plus więc dla mnie wszystko już jasne. Dzięki wielkie za pomoc, pozdrawiam ;)

chciałbym hot roda:)to świetny i nie drogi piec