Chyba jeden z najbardziej szanowanych zespołów mających w nazwie gatunku, słowo "core".
Moim zdaniem jeden z ciekawszych zespołów deathcore'owych.
Wszystko chodzi jak trzeba, od porządnego wokalu po czasami progresywne gitary.
Szkoda że nie usłyszymy już ich twórczości na żywo w wykonaniu Mitch'a.
Na początek https://www.youtube.com/watch?v=oAq563HiAPw
Teraz wasza kolej.
-
AvengedBlood
- Posty: 279
- Rejestracja: 17-06-2011 19:09
Są lepsi, a Mitch na żywo brzmiał jak kaczka.
Ale lubie ich, takie moje poczatki wchodzenia w core i temu podobne rzeczy.
Najnowsza płytka z Eddiem im jednak nie wyszła.
Ale lubie ich, takie moje poczatki wchodzenia w core i temu podobne rzeczy.
Najnowsza płytka z Eddiem im jednak nie wyszła.
Lutniczy Strat HSS(Wilkinson/Schaller Hot Stuff)
Peavey Studio Pro 112
Niemiecki Klasyk No-name
Ernie Ball 11-54
https://soundcloud.com/vinvipl Djenty,ambienty i inne covery na moim Soundcloudzie.
Peavey Studio Pro 112
Niemiecki Klasyk No-name
Ernie Ball 11-54
https://soundcloud.com/vinvipl Djenty,ambienty i inne covery na moim Soundcloudzie.
SS to jeden z bardziej ogarniętych deathcorowych zespołów, przynajmniej dla mnie. Mitch w studiu wymiatał, na żywo po prostu skrzeczał i nie wyrabiał na dłuższych trasach.
Moim zdaniem NA ŻYWO lepiej brzmi Eddie, lubię go z resztą dzięki All Shall Perish. Nie zmienia to jednak faktu, że najnowsza płytka od Suicide Silence to, łagodnie mówiąc, shit straszny ;)
Moim zdaniem NA ŻYWO lepiej brzmi Eddie, lubię go z resztą dzięki All Shall Perish. Nie zmienia to jednak faktu, że najnowsza płytka od Suicide Silence to, łagodnie mówiąc, shit straszny ;)
Schecter Hellraiser C7 FR
Epiphone Special II + Duncan Designed Blackouts
Blackstar HT5 + Maxon OD808
Harley Benton g212 - 2x Celestion V30
Epiphone Special II + Duncan Designed Blackouts
Blackstar HT5 + Maxon OD808
Harley Benton g212 - 2x Celestion V30
