Witam!
Mam zamiar zakupić wzmacniacz lampowy w najbliższym czasie. Na zakup mam 2500zł. Z góry mówię, że komentarze typu: ,,dozbieraj 400 złotych do...'' mnie nie interesują. Potrzebuję combo, najlepiej od 40W wzwyż, żeby przebiło się przez perkusję i jakiś koncercik dało się na tym zagrać. Myślałem nad Marshallem DSL40c, ale trochę za twardy i opinie są... różne. Potrzebuję zwłaszcza fajnego, wyrazistego przesteru, gdyż gram muzykę raczej hard-rockową/wczesno-heavymetalową. Ogrywałem też Ashdowna Fallen Angela DSP i ten jego muł niezbyt przypadł mi do gustu. Proszę o rozsądne propozycje. Gitara, jak w opisie: Epi g400 na oryginalnych pickupach (mam zamiar wymieniać).