slashxoxo
Posty: 42
Rejestracja: 17-09-2013 18:13

13-09-2014 10:40

Witam. Szukam dobrego pieca do 1000zł. Przydałby się na przeróżne koncerty . Coś około 100W tak myślę.
Jestem otwarty na każdą propozycję ;)
Muzykę jaką chciałbym grać to przeważnie hard rock. Moja gitara to Ibanez DN500.
Myslalem nad Marshallami. Chociaż dużo osoób poleca Voxy.
Chciałbym aby piec dał radę na probach kapeli oraz na koncertach .
Jestem torche slaby w te klocki wiec prosze o pomoc.
Moza uda wyrwac sie cos lampowego ;)

Fili
Posty: 62
Rejestracja: 09-07-2013 18:26

13-09-2014 11:22

Bierz Marshalla VS8080 i nie zawracaj sobie głowy :)
Polecić można jeszcze Bandytę, ale do hard rocka może być zbyt "surowy".
Jeśli chodzi o stuwatowce, to jest jeszcze Avt100, ale ludzie często narzekają na przester.
(używki oczywiście)
Obrazek

slashxoxo
Posty: 42
Rejestracja: 17-09-2013 18:13

13-09-2014 11:27

Raczej będę kupował wzmaka przez allegro . Marshalla VS8080 niestety nie ma :/

Fili
Posty: 62
Rejestracja: 09-07-2013 18:26

13-09-2014 11:30

Radzę w takim razie poczekać / polować na giełdzie forum, bo warto :)
Obrazek

slashxoxo
Posty: 42
Rejestracja: 17-09-2013 18:13

13-09-2014 11:33

a marshalle valvestate? dużo osób mówi że daja rade ;)

Awatar użytkownika
ESP
Posty: 888
Rejestracja: 09-01-2014 17:29

13-09-2014 11:38

Nie rozumiem tego popytu na VS8080... Wszyscy go polecają i mówią: "Tak to właśnie ten, ten jedyny, bierz tylko tego bo jest cudowny, niesamowity i wspaniały". Jest wiele innych wzmacniaczy, które są godne uwagi i niszczą VS'a.
Np. Laney i seria TF (TF 300/320)
http://olx.pl/oferta/wzmacniacz-mg-fend ... 4;promoted - Może uda Ci się wynegocjować i trochę dołożyć bo warto.

Valvestate to właśnie VS.

slashxoxo
Posty: 42
Rejestracja: 17-09-2013 18:13

13-09-2014 11:41

50W da radę na koncercie? Nie bede zagluszony przez wokal, perkusje?
Chociaz 250zł robi troche roznicy :(

Awatar użytkownika
Train
Posty: 666
Rejestracja: 23-04-2013 17:24

13-09-2014 11:49

Laney TF niszczy Valvestaty pod względem jakości brzmienia? No nieźle...
Fendmess jest ok, ale jak chce grać Hard Rocka, to jednak poleciłbym coś od Marshalla. Ciemno widzę przester rodem z Mesy w brzmieniach typu GnR, sugerując się nickiem autora. Do takiej muzyki nie jest potrzebna bomba gainu, a najzwyklejszy overdrive, najlepiej z rozkręconej lampy, ale to nie za te pieniądze. Tańsza alternatywa: Marshalle 5212, 5213, 5150 itd. czyli stare, dobre tranzystory.
I tradycyjne, oklepane VS100, VS102R i takie tam. Bardziej skłaniałbym się ku serii 5***.
Oprócz allegro szukaj jeszcze na olx, tam często trafiają się okazje, wystarczy poszukać.
'00 Epiphone Les Paul Classic Birdseye Korea LTD
Marshall JCM2000 DSL 50
Marshall Vintage Modern 425A
Dunlop CryBaby GCB95 LTD
Seymour Duncan Distortion B + '59N

slashxoxo
Posty: 42
Rejestracja: 17-09-2013 18:13

13-09-2014 12:21

Zastanawiam sie nad tym Marshallem Vs100

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

13-09-2014 12:24

slashxoxo pisze:Moza uda wyrwac sie cos lampowego ;)


Sprawdź moją ofertę, powinna Ci się spodobać.
ashton-viper-vp30-tania-lampa-na-proby-i-koncerty-t87637.html

Wprawdzie jest to tylko 30W, ale po pierwsze na dobrym głośniku (znaczący wpływ na głośność), a poza tym to lampa, więc może ryknąć głośniej niż tranzystor tej samej mocy. W każdym razie o głośność się martwić nie musisz. Brzmienie też powinno Ci podejść jeśli nastawiasz się na hard-rock.
Martch, Takamine EG-116

slashxoxo
Posty: 42
Rejestracja: 17-09-2013 18:13

13-09-2014 13:10

za duzo tych piecy :( juz nie wiem co brac

Awatar użytkownika
ESP
Posty: 888
Rejestracja: 09-01-2014 17:29

13-09-2014 13:33

Train pisze:Laney TF niszczy Valvestaty pod względem jakości brzmienia? No nieźle...
Fendmess jest ok, ale jak chce grać Hard Rocka, to jednak poleciłbym coś od Marshalla. Ciemno widzę przester rodem z Mesy w brzmieniach typu GnR, sugerując się nickiem autora. Do takiej muzyki nie jest potrzebna bomba gainu, a najzwyklejszy overdrive, najlepiej z rozkręconej lampy, ale to nie za te pieniądze. Tańsza alternatywa: Marshalle 5212, 5213, 5150 itd. czyli stare, dobre tranzystory.
I tradycyjne, oklepane VS100, VS102R i takie tam. Bardziej skłaniałbym się ku serii 5***.
Oprócz allegro szukaj jeszcze na olx, tam często trafiają się okazje, wystarczy poszukać.


Nie powiedziałem, że TF300 niszczy Marshalla. Powiedziałem, że jest wiele innych perełek do wyciągnięcia niż Marszał.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”