Witam. Kupiłem niedawno interfejs audio - Scarlett 2i2 firmy Focusrite. Wiele osób pisało, że kupiło najtańszy interfejs USB i dźwięk gitary przepuszczonej przez Guitar Riga był nieporównywalnie lepszy, niż gdy się gitarę wpinało do zintegrowanej karty dźwiękowej do wejścia mikrofonowego/liniowego. Tak więc zażenowany jakością dźwięku zakupiłem interfejs nawet nie z tych najtańszych. Brzmienie gitary wg. mnie wcale się nie zmieniło. Wciąż jest mocno plastikowe i nieczyste. Ludziom na tych jutjubach wszystkich brzmi to jakoś. Może ja coś źle robię? A to moja gitara - http://muzyczny.pl/140347_Career-Strat- ... yczna.html
jakieś pomysły? jak ten dźwięk poprawić? A i nie interesuje mnie brzmienie typowo metalowe, tylko bardziej pod ambient podchodzące. Jak na złość ambientowe mi najgorzej brzmią.
