Awatar użytkownika
lukasiu1998
Posty: 36
Rejestracja: 27-08-2012 14:24

06-04-2014 19:32

Witam Wszystkich forumowiczów.

Od dłuższego czasu zastanawiam się dlaczego większość osób, które rozpoczynają zabawę z muzyką wybierają

jako swój instrument gitarę solową a nie basową lub jakiś inny instrument.

Skoro jest to dział Hyde Park to wypowiedzcie się

Pozdrawiam :)
Nigdy się nie poddawaj. Zawsze dąż do celu

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

06-04-2014 19:38

Bo gitara solowa daje największe pole do popisu (może poza wokalem), a ludzie lubią być w centrum uwagi i zachwycać innych swoimi umiejętnościami.

btw. Pisz normalnie, bez niepotrzebnego używania entera, bo to nie wygląda zbyt dobrze.
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

06-04-2014 19:51

Bo myslą, że po 2 miesiacach grania tabów będą mieść niczym Slesz czy innych ich wspaniały kolo z plakatu.

A potem ogarniają, ze jednak to wymaga trochę więcej, niż pitolenie do komputera i zaczynają szukać swojego instrumentu albo pozycji w przyszlym zespole.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

06-04-2014 19:53

Laski lecą na gitarzystów. To pierwszorzędny powód. Bardziej na wokalistów, ale ciężko o dobry głos. A każda laska ma mokro na proste NEM.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

06-04-2014 19:55

Chcialbym znac procentowy udział odpowiedzi "bo laski na to leca" dla pytanie "dlaczego kupiles gitare elektryczna"...

Obawiam sie, ze jednak dobre 80% powodów, to wlasnie chec grania jak jakis cieciuch z ulubionego zespolu.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

06-04-2014 20:07

Nie wiem, nie zagłębiam się. To był taki żarcik.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

moonquirk
Posty: 1386
Rejestracja: 02-05-2012 22:22

07-04-2014 15:34

Zazwyczaj każdy przypadek zaczyna się od tego, że chce się grać "jak jakiś cieciuch z ulubionego zespołu". Niektórzy ewoluują, a niektórzy zostają przy swoich ulubionych cieciach.
Obrazek
Hughes&Kettner Tube 50

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

07-04-2014 17:12

jeśli nie wiesz na jakiej gitarze chcesz grac to najlepiej nie zaczynaj nawet. pamiętam z dzieciństwa bajkę o osiołku i dwóch żłobach...

albo wiesz, że chcesz grać na konkretnym instrumencie albo nie. posłuchaj jakie rzeczy można zagrać na basie, posłuchaj do czego służy gitara.

nie kieruj się większością, nie jesteś owcą. możesz grać na takim instrumencie, jaki Ci się bardziej spodoba. powinieneś.

ja wybrałem gitarę, bo lubię się popisywać i mam przymus dawania upustu swojej megalomanii wszędzie gdzie się tylko da. jako próżny egocentryk nie mogłem wybrać basu, bo basu mało kto słucha i solówki na basie nie są tak doceniane jak na gitarze:D a tak na serio, to zaczynałem od klasyka, bo tylko to było, a potem przesiadłem się na elektryka bo chciałem grać solówki i piękne motywy, a nie tło pod nie. bas średnio mi się podoba, chociaż fajne rzeczy można grać.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
lukasiu1998
Posty: 36
Rejestracja: 27-08-2012 14:24

07-04-2014 18:50

marcowyzajac pisze:jeśli nie wiesz na jakiej gitarze chcesz grac to najlepiej nie zaczynaj nawet. pamiętam z dzieciństwa bajkę o osiołku i dwóch żłobach...

albo wiesz, że chcesz grać na konkretnym instrumencie albo nie. posłuchaj jakie rzeczy można zagrać na basie, posłuchaj do czego służy gitara.

nie kieruj się większością, nie jesteś owcą. możesz grać na takim instrumencie, jaki Ci się bardziej spodoba. powinieneś.

ja wybrałem gitarę, bo lubię się popisywać i mam przymus dawania upustu swojej megalomanii wszędzie gdzie się tylko da. jako próżny egocentryk nie mogłem wybrać basu, bo basu mało kto słucha i solówki na basie nie są tak doceniane jak na gitarze:D a tak na serio, to zaczynałem od klasyka, bo tylko to było, a potem przesiadłem się na elektryka bo chciałem grać solówki i piękne motywy, a nie tło pod nie. bas średnio mi się podoba, chociaż fajne rzeczy można grać.


Dobrze mówisz :) Powiem Ci , że ja już jestem konkretnie skoncentrowany na jednym instrumencie, którym jest Gitara Basowa. Założyłem ten temat, aby dowiedzieć się od was co mniej więcej o tym uważacie, gdyż nurtowało mnie pytanie bo każdego kogo znam zaczynającego zabawę z muzyką to właśnie wybiera gitarę solową a nie np. basową czy nawet perkusje lub klawisze :)
Nigdy się nie poddawaj. Zawsze dąż do celu

bobpl
Doradca
Posty: 1450
Rejestracja: 12-02-2012 15:04

07-04-2014 18:53

Zacznijmy od tego, ze to są zupełnie różne typy gry i tego, co dany instrument robi w kapeli. Na basie nie rąbniesz popisówy, nie wyrwiesz lasek na solówki - ale juz na drgającą basową kolumnę, na której można usiąść tak :D
W kazdym razie według mnie jak chcemy grać na poważniej kapelowo, to dobrze jest - będąc basistą - i tak poznać elektryka, przynajmniej od strony rytmicznej.

No a poza tym to jak koledzy już wspomnieli, warto się zdecydować na jedną kwestię, a nie zmieniać z prowadzącej na bas 'bo ma 4 struny to nie moze byc trudne' - uwierzcie, ze DOBRA gra na basie, trzymanie rytmu, tempa i wplatanie jakichś przejść jest na pewno nie mniej wymagające niz dobre opanowanie gitary prowadzącej. Które swoją drogą i tak łatwe nie jest - no ale zawsze mozna byc rytmicznym... :D

Swoja droga jakbys potrzebował porad odnośnie basówek, to pytaj, postaram się wraz z kolegami pomóc ;)
Custom Strat HSS + Mega Amp T64RS

Awatar użytkownika
lukasiu1998
Posty: 36
Rejestracja: 27-08-2012 14:24

08-04-2014 19:21

Czy według was :
Osoba, która zaczyna grać na instrumencie (dowolnym) i:
-ćwiczy raz w tygodniu (bo tylko na tyle mu czas pozwala)-ale tak porządnie po 3 - 4 godziny
-gra z tabów i uczy się na podstawie grania piosenek, a nie grając z nut czy z akordów
Ma szansę w przyszłości zrobić jakąś karierę ?
Oczywiście nie mówię, że od razu na światowe sceny tylko najpierw od jakichś knajp po np. takie światowe sceny
Nigdy się nie poddawaj. Zawsze dąż do celu

maciiiek
Posty: 706
Rejestracja: 09-01-2011 18:23

08-04-2014 19:28

Jak ktoś umi to nawet słabo grając potrafi zrobić karierę.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

08-04-2014 19:37

Nie.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

bobpl
Doradca
Posty: 1450
Rejestracja: 12-02-2012 15:04

08-04-2014 19:45

lukasiu1998 pisze:ćwiczy raz w tygodniu (bo tylko na tyle mu czas pozwala)-ale tak porządnie po 3 - 4 godziny

cwiczenie nie polega na tluczeniu 10godzin raz w tygodniu tylko na systematycznosci. Lepsze jest 15-30 minut codziennie niz raz w tygodniu 5 godzin, bo cwiczenia raz albo dwa w tygodniu nic nie daja poza tym, ze sie nauczymy oklepanych piosenek z tabów. Nie da sie rozwijac w ten sposób. Ja sam dlatego min. przez pół roku nie grałem bo nie było czasu, a granie raz w tygodniu po 2-3h nie ma sensu, bo ciezko w takim trybie nawet o takie pierdoły jak przyzwyczajenie palców do grania - pogramy 3godziny, wyskoczą bąble, zejdą, za kilka dni znowu 3h pogramy, bąble itd.
lukasiu1998 pisze:Oczywiście nie mówię, że od razu na światowe sceny tylko najpierw od jakichś knajp po np. takie światowe sceny

kazdy mzoe zrobic 'kariere' jak sie dobrze zakreci. Znajoma gra niecałe 2 lata na gitarze i obecnie 'robi kariere' jako kapela weselna, utrzymuje sie z tego grajac weekendowo, w tygodniu studiuje. Można.
Custom Strat HSS + Mega Amp T64RS

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

08-04-2014 20:03

Ja chyba jestem jedynym czlowiekiem na tym forum któremu przerwa dobrze robi, po tygodniu odpoczynku od gitary riffy które katowałem na zeszłej " sesji " gram bez trudu ( a napewno lepiej niż ostatnim razem ).
A fizyczne przygotowanie dla mnie nie istnieje, od początku nauki nie miałem żadnych pęcherzy itp rzeczy :P

bobpl
Doradca
Posty: 1450
Rejestracja: 12-02-2012 15:04

08-04-2014 20:29

ma95 pisze:A fizyczne przygotowanie dla mnie nie istnieje, od początku nauki nie miałem żadnych pęcherzy itp rzeczy :P

Skubany, ja pol roku nie grałem i juz palce mają dość :D
ma95 pisze:Ja chyba jestem jedynym czlowiekiem na tym forum któremu przerwa dobrze robi, po tygodniu odpoczynku od gitary riffy które katowałem na zeszłej " sesji " gram bez trudu ( a napewno lepiej niż ostatnim razem ).

fakt faktem, z dobrze jest miec jeden dzien w tygodniu odpoczynku od wiosła, tak jak sportowcy ;d generalnie nie mozna sie przetrenowywac i popadanie w skrajnosc typu 3-4h próby codziennie to tez bywa przegiecie, bo po tygodniu/dwóch jestesmy albo znużeni graniem tego samego, albo zmęczeni wałkowaniem coraz to nowych rzeczy. Wszystko z umiarem.
Aczkolwiek na początku warto grac systematycznie, bo poczatki latwe nie sa jak nam ledwo co wychodzi, latwo sie zniechecic, a jak gramy raz w tygodniu to tym bardziej bedziemy szukac wymówek 'a dzisiaj nie bo tamto, a nie bo sprzątam, a nie bo cośtam' i tak to się kreci. Bylo kilka osob, z ktorymi ogrywalem i wybieralem gitary, po 3-4 msc jak pytalem jak im idzie to 'nie graja bo nie maja czasu', gdzie non stop ich widze jak siedza na ryjoksiążce po kilka godzin cięgiem dziennie. Takzenjak chcemy grac to starajmy sie samego siebie nie oszukiwać, nie ma że boli. :D
Custom Strat HSS + Mega Amp T64RS

Wróć do „Hyde Park”