Witam,
Gram już od ponad dwóch lat i niestety muszę męczyć się z gitarą kupioną na samym początku, gdy jeszcze w ogóle nie wiedziałem o co chodzi. Już po paru miesiącach po zakupie żałowałem każdej złotówki wydanej na nią... Wysoka akcja strun, słabe przetworniki i elektronika a do tego strasznie rozstrajający mostek Floyd Rose i utrata stroju na progach.
Ale do rzeczy. W końcu nadarzyła się okazja i uzbierałem około 1400PLN, w najbliższym czasie może uda mi się uzbierać do 1800-1900 i rozglądam się za jakąś gitarą, na której mógłbym zrobić o wiele więcej. Jakiś czas temu założyliśmy ze znajomymi zespół i gram tam jako gitarzysta prowadzący, więc marzę o wyścigowym gryfie. Gramy Rocka, Hard Rocka i coś lżejszego, lecz z innym znajomym często jamujemy sobie w stylu jazzowym. Mam też paru znajomych uwielbiających bluesa, a ja sam lubię pograć jeszcze coś w stylu funku i funkrocka. Zależy mi więc najbardziej na układzie przetworników typu HSH.
Moim ulubionym typem gitary jest SuperStrat ale dobrym SG, czy ewentualnie Les Paulem też potrafię się zachwycić. Explorery też mi się podobają ale nie mam ochoty teraz zmieniać pokrowca itd. Na początku myślałem o firmie Cort (np: http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... rt-x11-bcs ) ale niedawno znalazłem gitarkę, którą się zachwyciłem, a mianowicie Ibanez RG350DXZ w kolorze białym ( http://guitarcenter.pl/catalog/ibanez/g ... g350dxz-wh ). Widziałem ją też gdzieś prawie nówkę za 1500PLN. Właściciel sprzedaje, bo nie podoba mu się jej dźwięk. Co Wy sądzicie o jej brzmieniu? I na ile dobrze trzyma strój ten mostek Edge-Zero II? Czy podczas podciągania strun reszta się rozstraja na czas tego bendu? Mam dosyć Floyd'ów ale pewnie ten nie będzie lepszy od mojego teraźniejszego (Gotoh). No i jakie inne gitary tego typu dla takiej osoby jak ja polecacie? Wiem, że to wysokie "wymagania" jak na moją kieszeń, ale chciałbym kupić sprzęt, który już by się do czegoś nadawał i był dobrą bazą do dalszej rozbudowy.
Mam nadzieję, że ktoś dotrwał do tego punktu. Dziękuję za uwagę. ;)
Hub