Zepsuta elektronika gitara

Gitara Epiphone Dot Worn zepsute są złącza przewodów rozluzowały się one i nie idzie grać bo nie łączy do tego wyjście też się nie trzyma co chwila trzeba było przykręcać dlatego przewody się urwały, ciekawi mi cena naprawy takiej usterki.

Bardzo się cieszę że dałeś aż jeden przecinek w swojej wypowiedzi dzięki czemu muszę ją przeczytać tylko 5 razy zamiast 6 więc to na prawdę miłe że pozwalasz mi tak oszczędzać swój czas a co do Twojego problemu to skoro urwały się przewody to wystarczy je wymienić i przylutować ale jeśli posługujesz się lutownicą tak jak polską mową to ja bym proponował jednak gitarę komuś oddać np. tacie kolegi czy coś w tym stylu.

Usterka banalna w naprawie, każdy kto potrafi posługiwać się lutownicą Ci to na prawi.

Wybacz wypowiedź, ale uważam, że powinno się w taki sposób pisać, aby wszystko było proste i jasne.

Witam, dziękuje serdecznie za zwrócenie uwagi na moją poprawność gramatyczną, na ten czas onegdaj wstrzymam się jednak z własnoręczną naprawą gitary, wynika to z faktu iż otwór rezonansowy swymi gabarytami nie pozwala mi zbytnio na naprawę mojego instrumentu samodzielnie. Chciałem spytać ponieważ sądziłem iż naturalne jest to że naprawić w domowych warunkach było by ciężko, ile wyniosła by opłata za usługę która sprawiła by iż moja gitara znów była sprawna. I co ta usługa by obejmowała. Myślę iż istnieje możliwość założenia łatki na tylną część gitary co umożliwiło by łatwiejszy dostęp, a co za tym idzie łatwiejszą naprawę.

Daj jakiemuś kumplowi który się na tym zna (jak już kolega wyżej napisał)a z tą "łatką" to można by było to zrobić, ale ja bym się w takie rzeczy nie pchał. Chyba że ci gitary nie szkoda/śpisz na forsie/nie masz co robić w domu/albo masz mistrzowskie umiejętności korzystania z urządzeń służących do obróbki drewna.

Nununu, misiaczki, wydłubanie elektroniki z hollowbody to straszna kupa, nie polecam tego robić w domu! Wszystko trzeba wyciągać przez f-ki... Są poradniki na jutubie jak zrobić to w chałupniczy sposób, lutnik mi powiedział że taka akcja kosztuje setkę, z polutowaniem pewnie wincyyj

http://www.youtube.com/watch?v=mq28680rmh4 tu masz, niekoniecznie w tej części, ale nie chce mi się szukać, jak zdjąć i założyć znów, jakbyś chciał się w to bawić)

A nie można np. wyjąć przetwornika i mieć większej dziury wtedy?

Polecam swoją drogą filmiki Johnplanetz, dużo rzeczy fajnie tłumaczy.

U mnie na przykład przy pikapach są tylko dziurki na kabelki, więc przez f-kę.

Niteczki, wsadzamy bebechy do środka, przewlekamy przez otwory i wyciagamy, w Defilu mi to sprawnie nawet poszło (przerabiałem ze 100 lat temu hollow body na elektryka)

Witajcie.
Nie wiem czy do dobrego tematu się podłączam, ale jakoś wydaje mi się najbliższy.
1. Czy miał ktoś kontakt z humbuckerami produkcji Pana Witolda Politowicza z Tczewa z początku lat 80-tych?
Mam całą elektronikę i osprzęt z lutniczej gitary z tamtych lat. Wszystko za wyjątkiem kluczy w bardzo dobrym stanie.
Nie mam na czym wypróbować tych pickupów. Warto sobie nimi zaprzątać głowę?
2. Na czym zbudować gitarę LP?
Wchodzą w grę dwie opcje:
a). zakup starego korpusu i gryfu, ale czy ktoś się wyzbywa takich rzeczy?
b). Zakup korpusu i gryfu w Guitar Projekt http://guitarproject.pl/p/464/3223/korp ... cznej.html
Co radzicie?, może ktoś przerabiał już podobny temat?
Pozdrawiam.

radzimy poszukac korpusow na allegro/tablicy i unikac Visionow sprzedawanych
na czesci, bo takie przypadki bywaly (bez pretensji, byly tanie, opis nie grzeszyl nadmiarem
informacji. ze to Vision dalo sie rozpoznac po ksztalcie, chyba czesc juz zeszla)

starymi pikapami glowe zaprzatac sobie warto, ale trzeba przetestowac.

jesli budowac, najlepiej na warsztacie. ewentualnie na kolanie.

albo moze kupic klucze do tej lutniczej? co ona za jedna?


PS. nie bardzo widze zwiazek tego problemu z tematem zalozonym wczesniej, a autorowi oryginalnego watku onegdaj bynajmniej zycze powodzenia na maturze.