[kavoo] IM - The Loneliness of the Long Distance Runner

Kolejny cover do kolekcji. Są pewne niedociągniecia z timingiem, ale cóż... gram "trochę" krócej niż majdanki ;-)

https://soundcloud.com/kavoo/iron-maide ... eliness-of

jedziesz z numerami z moich ulubionych płytek ajronów, na których zepsułem pierwszego kasprzaka, za to ode mnie plus, co do wykonów to troszkę krzywo i mało płynnie, jakoś tak rwąco, ale brzmienie niezłe, no i repertuar pierwsza klasa, dorwij jakieś podkłady bez gitar oryginalnych i pokaż jak to Ci to wtedy hula, chętnie posłucham, pozdrawiam

Po niespełna roku z gitarą musi być krzywo, wkalkulowane ryzyko ;-) Spokojnie... za rok czy dwa będzie lepiej i mam nadzieję z solowaniem.

I've got to keep running the course,
I've got to keep running and win at all costs,
I've got to keep going, be strong,
Must be so determined and push myself on!!!

Świetne brzmienie stary :) Up the Irons!

Televisaur pisze:co do wykonów to [...] mało płynnie, jakoś tak rwąco

Mówisz ogólnie o całokształcie czy o intro? Bo jeśli o intro, to tak właśnie ma być - ono jest w określonych momentach grane z takim delikatnym staccato, wsłuchaj się w oryginał :-)

Mój ulubiony album, świetny kawałek, świetny cover ;)

kavoo pisze:Mówisz ogólnie o całokształcie czy o intro? Bo jeśli o intro, to tak właśnie ma być - ono jest w określonych momentach grane z takim delikatnym staccato, wsłuchaj się w oryginał :-)

nie nie, intro jest spoko tak właśnie ma być, mam na myśli glównie te harmonie, w oryginale jest zdaje się więcej slajdów, jakaś wajcha czasem, więcej płynności, ale nic to, jest nieźle... z tym że tak jak mówię, zlewasz się z podkładem i ciężko wszystko ocenić

Televisaur pisze:

kavoo pisze:... z tym że tak jak mówię, zlewasz się z podkładem i ciężko wszystko ocenić

Wreszcie najbardziej konstruktywna uwaga ;o)

No niestety nic nie poradzę na to, że porządnych backing tracków poseparowanych na wszystkie instrumenty jest jak na lekarstwo. Większość kawałków trzeba grać pod pełne wersje płytowe.

Masz próbkę tego nagrania z wyciszonym w drugiej części zwrotki moim graniem... moim zdaniem wcale nie jest cicho w stosunku do podkładu, mimo wszystko ten podkład musi być słychać ;-)

http://w173.wrzuta.pl/audio/788dSWLYIaC ... ess_sample

serio grasz dopiero rok? ;)

Niespełna, pełen rok będzie we wrześniu.

Dowód rzeczowy ;-)

A jeśli można spytać, to ile masz lat? :)

42.

Super :o)

kavoo pisze:42.

haha, jak widać na realizację marzeń i hobby nigdy nie jest za późno, tylko pogratulować... gdybyś jednak dorwał jakieś bakingtraki bez gitar to chętnie posłucham co nagrasz, a może sam dorzuciłbym wtedy jakąś cegiełkę, kiedyś dużo grałem majdanków, parę solówek jeszcze może pamiętam, zresztą jaki problem sobie przypomnieć, hehe

Wcześniej wrzucałem covery grane do oryginalnych backing tracków, nawet z dogrywanymi obiema ścieżkami gitar.

Tu masz choćby cały Powerslave, w którym obie gitary są moje, a tylko - żeby nie było dziury pośrodku - obie solówki dograłem mocno wyciszone z master tracków.

post769360.html

To już nagrywałeś z JMP-1 czy jeszcze nie?

Co ty, jaki JMP ;-) JMP to jest aktualnie gdzieś pomiędzy Aberdeen a stacją przesiadkową w Londynie, we wszystkich dotychczasowych nagraniach brzmienie to 100% VST w Reaperze. Z pieca nie nagrywam bo po kablu brzmi gorzej niż VST a porządnego mikrofonu i możliwości rozkręcenia pieca nie mam.

Aż się boję myśleć co będzie jak dowiozą :)
Mogę zamówić cover Seventh Son of The Seventh Son albo Afraid to Shoot Strangers - moich miłości z koncertu w Łodzi?