[Myhard] Riff do oceny.

Dawno nic nie nagrywałem. Dziś z grubsza ociosany riff.

Gitara: Kramer Pacer Classic z mostowym INF od Ibaneza.
Bas: Cort Curbow 5. Nie chciałem przebasować nagrania, a widzę że kompresja chyba zabiła bas. Cóż uczy się człowiek :)


http://soundcloud.com/myhard/18-08-2013-metal-riff

Około 18 sekundy (zapętlone 2 razy 4 'przeciągnięte' powerchordy) wg mnie ostatni z dzwięków pasowałby oktawe niżej (mój słuch to kupa, ale wydaje mi sie, że to E, mam racje?)

numnumentrails pisze:Około 18 sekundy (zapętlone 2 razy 4 'przeciągnięte' powerchordy) wg mnie ostatni z dzwięków pasowałby oktawe niżej (mój słuch to kupa, ale wydaje mi sie, że to E, mam racje?)

To jest D, stroję się standardowo. Rzeczywiście grałem to też w taki sposób (tzn powerchord w przewrocie) , ale sądziłem że lepszy będzie ostrzejszy, zwykły powerchord D, gdzie bas gra nisko.

Jak D to troche słabo w standardowym stroju, bo chodziło mi o cały powerchord oktawe niżej (z E by dało rade)

Racja, grubo ciosany, ale fajnie klimatycznie rockowy. Mi się podobie.

Rotaryman pisze:Racja, grubo ciosany, ale fajnie klimatycznie rockowy. Mi się podobie.

Dziękuję, cieszę się bardzo ;)

Prosto, poprawnie, klimatycznie. Dla mnie jest dobrze, niektóre jak to opisałeś "ostrzejsze" fragmenty przypomniały mi trochę nową płytę black sabbath (jakby jeszcze byly troche wolniej) :) Jedyne co bym zmienił to urozmaicił perkusję, fajny bylby efekt, gdyby "zgrywała się" z gitarą, nie mówię oczywiście że umiem lepiej

a ja bym dał mniej gejnu i nazwał to hardrockriff i byłbym bliżej prawdy, rasowo hardrokowo, popieram wotum o urozmaicenie perkusji, hehhe, stary tak trzymać....

Sulther pisze:Prosto, poprawnie, klimatycznie. Dla mnie jest dobrze, niektóre jak to opisałeś "ostrzejsze" fragmenty przypomniały mi trochę nową płytę black sabbath (jakby jeszcze byly troche wolniej) :) Jedyne co bym zmienił to urozmaicił perkusję, fajny bylby efekt, gdyby "zgrywała się" z gitarą, nie mówię oczywiście że umiem lepiej

Dzięki, dzięki. Oczywiście, cała perkusja do roboty.

Televisaur pisze:a ja bym dał mniej gejnu i nazwał to hardrockriff i byłbym bliżej prawdy, rasowo hardrokowo, popieram wotum o urozmaicenie perkusji, hehhe, stary tak trzymać....

Aaaa, mam ciągoty do takiego brzmienia. Mógłbyś zrobić solo :) Perkę rzecz jasna poskładam.