Co powiecie na taki cover, nagrany kiedyś dla koleżanki, improwizowane solo pod koniec stąd pewne niedopracowane dźwięki, nagrane rok temu za pomocą mikrofonu z laptopa i programu "Garage Band" więc szału nie będzie, sprzęt: akustyk no name + klasyk no name + Mayones KTM + Fender Mustang I + własne usta do gwizdania :)
Przepraszam za tą 6 sekundową ciszę na początku, mógłbym to obciąć, ale jakoś tak zostało :)
Grałem bez podkładu, gitara po gitarze dogrywałem równolegle.
https://soundcloud.com/jachcim/zagadka
Pozdrawiam.
Dzięki wielkie, a co do nagrywania, to nie mam żadnej wiedzy, nagrywałem na czuja, czasami nawet słychać było wciśnięcie spacji - klawisza nagrywania :)
Był tu delikatny programowy reverb, ale taki efekt został uzyskany przez nagranie gitary klasycznej znacznie ciszej, przypadkiem wyszło mi idealne zgranie instrumentów, choć jak się wsłuchać słychać odrobinę różnicy w stroju gitar.
Mam pytanie, masz może jakiś sprawdzony poradnik jeśli chodzi o nagrywanie? I nie chodzi mi tu o obsługę programów, a ogólnie o sztukę - ile basu, ile góry, jak nagrywać każdy instrument itp. Teraz już mam piec lampowy i mikrofon w laptopie nie radzi sobie z nagrywaniem, pewnie trzeba się liczyć z kupnem mikrofonu + interfejsu USB, lub nagrywać z pętli efektów i przepuścić przez impulsy.
Pozdrawiam
Był tu delikatny programowy reverb, ale taki efekt został uzyskany przez nagranie gitary klasycznej znacznie ciszej, przypadkiem wyszło mi idealne zgranie instrumentów, choć jak się wsłuchać słychać odrobinę różnicy w stroju gitar.
Mam pytanie, masz może jakiś sprawdzony poradnik jeśli chodzi o nagrywanie? I nie chodzi mi tu o obsługę programów, a ogólnie o sztukę - ile basu, ile góry, jak nagrywać każdy instrument itp. Teraz już mam piec lampowy i mikrofon w laptopie nie radzi sobie z nagrywaniem, pewnie trzeba się liczyć z kupnem mikrofonu + interfejsu USB, lub nagrywać z pętli efektów i przepuścić przez impulsy.
Pozdrawiam
Do przepuszczenia przez vst i tak interfejs, a nagrywanie akustyka mikrofonem pojemnościowym to sama przyjemnośc :P
co do samego coveru, fajnie, jedna z moich ulubionych piosenek gnr, tak trzymać :P
Co do samego masteringu i mixu - w tym trzeba posiedzieć chwilę, ale jak w jakimś VST będziesz miał porządny equalizer 10kanałowy to będziesz wiedział co z tym robić ;)
co do samego coveru, fajnie, jedna z moich ulubionych piosenek gnr, tak trzymać :P
Co do samego masteringu i mixu - w tym trzeba posiedzieć chwilę, ale jak w jakimś VST będziesz miał porządny equalizer 10kanałowy to będziesz wiedział co z tym robić ;)
