WItam,
Obecnie mam Vintage VS6 - kopia SG'ka, trafiłem na bardzo dobry model, mam go już od prawie pół roku. Przywiązałem się do niego, aczkolwiek dość niewygodnie mi się na nim gra, po prostu nie mój typ gryfu. :) Ogrywałem ostatnio Squiera Affinity Telecastera i się zakochałem - bardzo wygodna i na dodatek dźwiękowo magia. W związku z tym, co prawda z bólem serca, ale chcę się pożegnać z Vintage'em i kupić jakiegoś Telecastera. Wiem, że maksymalnie dostałbym 800 zł za VS6, teraz tylko pytanie jakiego Tele wyhaczyć w podobnej kwocie ? Powiedzmy, że mógłbym 100-200 zł od siebie dorzucić i przy najlepszym układzie mieć ok. 1000 zł. Czego najlepiej szukać - Squiera, Vintage'a czy może jakieś inne pomysły ? :) Proszę także o alternatywy dla Telecastera, może jakiś model mi umknął z głowy.
Pozdrawiam
Adren