Witam. Mam nadzieje ze temat umiejscowiłem w odpowiednim dziale. Chodzi faktycznie o progi, ale o wytłumaczenie, "jakie są jakie". Nie raz ktoś napisze progi "jumbo medium" a drugi się zastanawia "a jakie to". Zna ktoś stronkę gdzie opisane byłyby one w jakiś sposób? Rozmiar kształt, oraz gitary w którysz najczęściej występuja. Sam jestem nie świadom tego jakie są w mojej gitarze, więc dawka takich informacji z pewnością przyczyniła by sie do lepszego zrozumienia specyfiki własnego wiosła. Pozdrawiam
vinta9e pisze:W życiu potrzebne ci będą tylko dwie rzeczy: WD40 i taśma klejąca. Jeśli coś się nie rusza a powinno, użyj WD40. Jeśli się rusza, a nie powinno, użyj taśmy klejącej.
Dobre pytanie. Określenia opisowe (vintage, medium, jumbo, x-jumbo) spotykane w specyfikacjach instrumentów są mało precyzyjne, a czasem błędne/nieprawdziwe. Generalnie "jumbo" oznacza progi duże, czasem może to oznaczać szerokość 2,5mm, czasem 3mm. "Extra jumbo" może oznaczać np. 2,9 a nawet powyżej 3 mm szerokości, jednak wg producenta, 2,4 milimetrowe progi modelu MH400 określone są jako XJumbo. Może się zdarzyć, że progi vintage ktoś w szerszym kontekście określi jako "średnie", bo przecież "małe" to są dopiero w mandolinach/banjo.
Szlif progów, oraz ścieranie podczas gry obniża nieco ich korony, co raczej nie ułatwia identyfikacji.
Nie warto pokładać zbytniej wiary w to, co jest napisane w internecie, skoro w pół minuty możesz sam/a sobie udzielić odpowiedzi na pytanie "jakie mam tu progi?". Z punktu widzenia gitarzysty, istotne są szerokość i wysokość korony progów, które zmierzysz najprostszą suwmiarką.
Największe (3,0 x 1,5 mm) znajdziesz na szredolubnych Ibanezach, oraz np. Stratocasterach Yngwie Malmsteen czy SRV, niektórych ESP.
Jackson/Charvel najchętniej montuje ciut mniejsze, lecz wciąż niemałe jumbo (2,7 x 1,5mm).
BC Rich i Kramer, o ile dobrze pamiętam, preferowały progi medium (2,4 x 1,3 mm),
Współczesne Gibsony najczęściej uzbrojone są w wąskie i wysokie Dunlop 6105 (2,3 x 1,2 mm),
Fendery w nieco szersze 6150 (2,6 x 1,2 mm).
najmniejsze progi "vintage" znajdziesz na starych Fenderach i naśladowcach (2 mm szerokości x 1,1 mm wysokie)
Istnieją inne, specjalistyczne rozmiary i profile progów: bardzo małe do mandolin/banjo i starych akustyków, szerokie i niskie ("fretless wonder", częściowa wymiana progów), o trójkątnej koronie do Chapman Sticków i im podobnych, odmiany większości powyższych z poszerzoną stopką do celów naprawczych.
Rozmiar ma znaczenie. Progi wysokie sprzyjają agresywnym bendom i vibrato, ale potrafią utrudniać grę poziomą, tj. wzdłuż struny, techniki slide, et cetera. Wymagają lekkiego docisku podczas skracania struny, w przeciwnym wypadku powodując odstrojenia. Progi szerokie ścierają się dłużej, lecz łatwiej o problemy z intonacją.
Szlif progów, oraz ścieranie podczas gry obniża nieco ich korony, co raczej nie ułatwia identyfikacji.
Nie warto pokładać zbytniej wiary w to, co jest napisane w internecie, skoro w pół minuty możesz sam/a sobie udzielić odpowiedzi na pytanie "jakie mam tu progi?". Z punktu widzenia gitarzysty, istotne są szerokość i wysokość korony progów, które zmierzysz najprostszą suwmiarką.
Największe (3,0 x 1,5 mm) znajdziesz na szredolubnych Ibanezach, oraz np. Stratocasterach Yngwie Malmsteen czy SRV, niektórych ESP.
Jackson/Charvel najchętniej montuje ciut mniejsze, lecz wciąż niemałe jumbo (2,7 x 1,5mm).
BC Rich i Kramer, o ile dobrze pamiętam, preferowały progi medium (2,4 x 1,3 mm),
Współczesne Gibsony najczęściej uzbrojone są w wąskie i wysokie Dunlop 6105 (2,3 x 1,2 mm),
Fendery w nieco szersze 6150 (2,6 x 1,2 mm).
najmniejsze progi "vintage" znajdziesz na starych Fenderach i naśladowcach (2 mm szerokości x 1,1 mm wysokie)
Istnieją inne, specjalistyczne rozmiary i profile progów: bardzo małe do mandolin/banjo i starych akustyków, szerokie i niskie ("fretless wonder", częściowa wymiana progów), o trójkątnej koronie do Chapman Sticków i im podobnych, odmiany większości powyższych z poszerzoną stopką do celów naprawczych.
Rozmiar ma znaczenie. Progi wysokie sprzyjają agresywnym bendom i vibrato, ale potrafią utrudniać grę poziomą, tj. wzdłuż struny, techniki slide, et cetera. Wymagają lekkiego docisku podczas skracania struny, w przeciwnym wypadku powodując odstrojenia. Progi szerokie ścierają się dłużej, lecz łatwiej o problemy z intonacją.
gg: 7450270
