Ja używam Dunlop Derlin 2,0 mm. Ale i tak najdziwniejsza (dla mnie) kostka gitarowa na jakiej kiedykolwiek grałem to ta:
http://www.guitarcenter.com/Fender-Tria ... 1123700.gcGeneralnie z kostkami to jest temat morze, jednak brzmienie dużo zależy od kostki wbrew pozorom. Na brzmienie, jakie wydobywa się z gitary poprzez używanie danej kostki odpowiadają: materiał (są materiały bardziej twarde, a są miękkie, więc można mieć kostkę np z Braina 1mm a będzie ona bardziej giętka niż np 0,76 mm z Tortexa), grubość (dobiera się ją do stylu gry oraz do brzmienia, jakie chcemy uzyskać - ogólnie im grubsza kostka tym brzmienie jest bardziej mięsiste, głośniejsze, oczywiście jest to też współzależne od materiału dlatego nie zawsze musi tak być), wielkość (można mieć dwa Tortexy 1,14 mm ale jedna będzie normalnych rozmiarów, druga będzie ta wersja mniejsza - kompletnie inny rezultat), kształt (inny będzie efekt gdy kostka ma np zaokrąglony koniec a inny gdy do szpica) no i oczywiście "łapa" użytkownika. I to jest też dobra opcja, co ksantyp napisał - jak np lubisz śliskie kostki, bo lepiej Ci brzmią, a wkurzasz się, że Ci wypada, to porobić samemu nacięcia, rowki, wgłębienia i problem z głowy.