Awatar użytkownika
kaczyziom5
Posty: 5
Rejestracja: 10-07-2009 22:35

19-08-2011 10:32

Witam,

zastanawiam się nad kupnem tegoż cacka, ale kilka pytań najpierw:

1. Ja to sobie wyobrażam tak, że podłączam PODa do kompa pod USB, gitarę do PODa i jadę z koksem, ale mam również wzmaka od Line 6 (Bogner Spider Valve Mk112) i wiem, że on ma interfejs do PODa. Czy pod może być jednoczesnie podłączony do wzmaka i kompa?
2. Czy nagrywając ścieżkę będę słyszał ze wzmaka co gram?
3. Mógłby się ktoś podzielić wrażeniami z używania PODa oraz opisać trochę możliwości i scenariuszy, o których nie wspomnialem, a o których warto wspomnieć?


pozdro & dzięki
Obrazek
Moje Dziewczyny:
Dean AK48 || ESP LTD V-200 (EMG 81/60 tuning) || Dean Angel of Deth Dave Mustaine Signature ||| Combo: Line 6 Bogner Valve 112

Madhard
Posty: 6
Rejestracja: 16-02-2012 21:19

14-05-2012 09:54

Podbijam. Mam takie same pytania a noszę się z zakupem hdeka 500 :p

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

24-07-2012 23:20

To i ja podbiję temat.

Okazało się, że zwiększy mi się nieco budżet na sprzęt, a że nie jestem zwolennikiem drobnych kroczków i wolę od razu kupić coś porządnego co mnie interesuje, to rozważam różne opcje.

Na pewno będę brał combo JMD501. Generalnie ma prawie wszystko to, czego potrzebuję, ale jednak pewne ograniczenia są. Chodzi mi głównie o efekty, których nie da się ze sobą połączyć w jeden preset. Do osiągnięcia podstawowych brzmień, na jakich mi zależy, generalnie wystarczy i biedy nie będzie, ale mimo wszystko jakiś tam ogranicznik sprzętowy jest.

Dlatego pomyślałem o dokupieniu do tego ampa właśnie PODa HD500 i wpięciu go w pętlę efektów. Wówczas mógłbym grać z moimi podstawowymi brzmieniami na samym piecu, ale do "kombinowania" miałbym PODa z preampem w piecu ustawionym na czwórkę (opcja Natural, czyli czysty dźwięk samej gitary). Na pewno zaletą takiego rozwiązania jest to, że przy eksperymentach brzmieniowych mam do dyspozycji wszystkie efekty jednocześnie na PODzie. No i nie da się ukryć, że w takiej sytuacji byłby to już zestaw na lata, bez kombinowania i sukcesywnego doinwestowywania w kostki i inne pierdoły. Zwłaszcza, że do pożądanego przeze mnie brzmienia Davida Gilmoura już rozważałem kupno Big Muffa, a do PODa są gotowe patche różnych brzmień.

Zatem pytanie - warto się tym PODem HD500 zainteresować? Wart jest tych ~2000 zł, które kosztuje?
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Wróć do „Gitara i komputer”