poszukuję wzmacniacza

witam. Zamierzam kupić sobie gitarę squier bullet stratocaster hss i poszukuje do niej wzmacniacza lub jakis efekt gitarowy który dałby mi możliwość grania czegoś TYPU solówki Slasha z Gn'r z piosenek typu "november rain" czy "estranged". To moja pierwsza gitara elektryczna i jak narazie to średnio ogarniam co i jak, więc z góry dzięki . Cena nie jest wazna bo narazie chce sie zorientowac co wgl jest mi potrzebne do tego typu grania ale najlepiej jak najtańsze bo jak na początek myśle że wystarczy jakis tańszy.

nEvERmInd14 pisze:witam. Zamierzam kupić sobie gitarę squier bullet stratocaster hss i poszukuje do niej wzmacniacza lub jakis efekt gitarowy który dałby mi możliwość grania czegoś TYPU solówki Slasha z Gn'r z piosenek typu "november rain" czy "estranged". To moja pierwsza gitara elektryczna i jak narazie to średnio ogarniam co i jak, więc z góry dzięki . Cena nie jest wazna bo narazie chce sie zorientowac co wgl jest mi potrzebne do tego typu grania ale najlepiej jak najtańsze bo jak na początek myśle że wystarczy jakis tańszy.

Może fender mustang? Chociaż sam nie wiem... Nie napisałeś granicy ceny, ale napisałeś, żeby tani. Tani to pojęcie względne. Dla niektórych tani może być head marshalla z multiefektem...

sorka masz racje , tani to pojęcie względne. To tak do...hmm...300-400 zł taniej też może być (nawet lepiej by było ;d ) ale nie wiem wogóle jakie są mniej więcej ceny bo tak w sumie to nie wiem czego mam szukać...

prawdopodobnie doszłam do tego o co mi chodzi. To chyba sustain i prawdopodobnie jest on w piecykach na kanale(sustain) , ale zastanawiam sie czy jak do wzmaka washburn wa15 dodam kostke http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/e ... -sustainer (cos tego typu) to otrzymam tego typu brzmienie? Bo ogólnie to czytałam że jak chce dobry sustain to najlepiej kupic gibsona les paul ale najtanszą gitare tego typu znalazłam za 1500zł (moze zle szukałam , nwm) i jak na pierwszego elektryka to troche za drogo.

sustain to wybrzmiewanie. Tego nie ma we wzmakach, to zależy od drewna. Najdłuższy sustain jest w przypadku gitar mahoniowych.
Co do pieca to najlepszym wyborem byłby Crate FW15R. A sustainer to jest efekt do przedłużania dźwięku, uwierz nie jest Ci on na tym etapie na razie potrzebny.

Radzimex pisze:sustain to wybrzmiewanie. Tego nie ma we wzmakach, to zależy od drewna. Najdłuższy sustain jest w przypadku gitar mahoniowych.
Co do pieca to najlepszym wyborem byłby Crate FW15R. A sustainer to jest efekt do przedłużania dźwięku, uwierz nie jest Ci on na tym etapie na razie potrzebny.

ahaaa, dzięki :)

zdecydowałam się jednak na washburn'a win14 (myśle że to dobry wybór chyba jak na pierwszą giterę elektryczną) i zastanawiam się czy lepiej kupić go w zestawie z piecem washburn 15 watt czy osobno z piecem marshall mg10cf... ?